Mazowsze serce Polski nr 2/19
Płocki gotyk
Kto wybierze Płock jako cel wyprawy po średniowiecznych obiektach gotyku ceglanego, to tak, jakby zwiedził sporą część Europy
więcej o: Płocki gotykWalenty czy święty?
Czy trzeba czerpać bezkrytycznie wzorce z Zachodu – nad tym zastanawiają się panowie Jurek i Zdzisiek.
więcej o: Walenty czy święty?Smaki Mazowsza
Jak smakowicie pożegnać karnawał? Dlaczego warto się najeść na zapas? Pączki na słono Kiedyś karnawał wyglądał zupełnie inaczej niż dziś. Dawniej należało wybawić się i najeść „na zapas”, tak by starczyło na cały Wielki Post, który traktowano poważnie i surowo przestrzegano jego zasad. Do syta najadano się zatem mięsem, którego wkrótce w diecie miało zabraknąć, stąd dawna nazwa ostatków – „mięsopust”. Początkowo nawet pączki przygotowywane były w wersji „na słono”, nadziewane słoniną i dość twarde. Ich słodka wersja zaczęła się pojawiać dopiero w XVI w., jako zapożyczenie z kuchni turec-kiej. Na stołach gościły także pyzy, racuchy, pierogi, boczek, kiszka czy słonina. A że post oznaczał również wstrzemięźliwość od alkoholu, stąd mazowieccy chłopi w karnawale za kołnierz nie wylewali. Ukoronowaniem okresu zabaw były zapusty, czyli ostatnie dni karnawału, rozpoczynające się tłustym czwartkiem. Obchodzono je szczególnie hucznie – biesiadowano aż do północy we wtorek. W Środę Popielcową umęczeni świętowaniem Mazowszanie budzili się już w nowej rzeczywistości. Ale to już całkiem inna historia.
więcej o: Smaki MazowszaTenorzy nowej generacji
Trzy indywidualności, trzy zróżnicowane głosy i jedna wielka przyjaźń. Poznajmy tenorowe trio Tre Voci!
więcej o: Tenorzy nowej generacjiWiersze Czytelników
Zachęcamy do zapoznania się z próbkami twórczości poetyckiej naszych Czytelniczek: Danuty Ewy Skalskiej i Anny Bojanowskiej.
więcej o: Wiersze Czytelników