Gotowe dania i potrawy

Pierogi z ziemniakami „Szlachcice"

2010.11.08 12:05 , aktualizacja: 2017.04.05 13:29
Autor: Iwona Dybowska, Wprowadzenie: Iwona Dybowska
Pierogi z ziemniakami „Szlachcice" archiwum UMWM

„Szlachcice” to tradycyjna potrawa wschodniego Mazowsza i południowego Podlasia. Są to duże, gotowane pierogi z nadzieniem z utartych, a następnie usmażonych ziemniaków. Podawane są na gorąco, obficie okraszone tłuszczem ze skwarkami i cebulką. Ich charakterystyczną cechą jest rozmiar - są przynajmniej dwukrotnie większe od typowych pierogów.

Od niepamiętnych czasów pierogi z nadzieniem ziemniaczanym znane były na terenie powiatów Węgrowskiego, Sokołowskiego i Siedleckiego. W przeszłości granica pomiędzy Mazowszem i Podlasiem przebiegała na rzece Liw, a miasta Węgrów, Sokołów Podlaski i Siedlce były częścią Podlasia, a nie jak to jest obecnie województwa mazowieckiego. Dlatego też pierogi te nazywano podlaskim lub podlasiakami. Gospodynie wschodniego Mazowsza i południowego Podlasia przekazywały recepturę przygotowywania szlachciców z pokolenia na pokolenie. Od jesieni do wczesnej wiosny pierogi te często gościły na tutejszych stołach. Były daniem codziennym, lubianym zarówno przez dorosłych, jak i dzieci.

Pierogi z nadzieniem ziemniaczanym były potrawą bardzo pracochłonną - wszystkie czynności: obieranie ziemniaków, tarcie, zagniatanie ciasta i nadziewanie były wykonywane ręcznie. Jednak w czasie, kiedy ziemniaki najlepiej nadawały się do przygotowania tej potrawy (od wykopków do wczesnej wiosny) gospodynie na wsi miały więcej czasu i mogły dogadzać swoim rodzinom. „Szlachcice” były uważane za bogate danie. Do ich przygotowania wykorzystywano stosunkowo dużą ilość tłuszczu: raz do smażenia i drugi raz do kraszenia. Same pierogi były duże i pękate od nadzienia. Gospodynie zwykle przygotowywały ich dużą ilość, ponieważ można je było przez kilka dni przechować w zimnej komorze i podawać odgrzewane. Ciasto na pierogi przygotowywano z mąki pszennej i ciepłej wody. Czasami dodawano jajko. Gospodynie zwykle rwały ciasto na odpowiedniej wielkości kawałki, formowały z nich kulki, które po oprószeniu mąką były rozwałkowywane na placki o średnicy ok. 12 – 15 cm. Obrane ziemniaki ścierano na tarce i dodawano do nich wcześniej podsmażony na smalcu, pokrojony boczek i posiekaną w drobną kostkę cebulę, przyprawiano solą, pieprzem, majerankiem i ewentualnie czosnkiem. Po wymieszaniu całość wlewano ponownie na patelnię i ciągle mieszając smażono, aż ziemniaki zmieniły kolor na szklisty. „Szlachcice” nadziewa się ciepłym farszem, ponieważ tylko wtedy ciasto sklei się z nadzieniem i pieróg nabierze właściwego kształtu. Pierogi wrzucano do osolonej, wrzącej wody i gotowano przez około 6 – 8 minut od ich wypłynięcia. Podawano je jeszcze gorące, polane okrasą z podsmażonego boczku i cebuli. Równie dobre, a może nawet jeszcze lepsze, były „na drugi dzień, pokrojone i usmażone na tłuszczu” (Tradycje Kulinarne Mazowsza Kuchnia świąteczna, Warszawa 2009 r.).

 

Barbara Kuligowska-Roman

Brzeźnik2a, 07-111 Wierzbno

025-79-191-79

602-410-720

Artykuły powiązane

Liczba wyświetleń: 972

powrót