Z serca Polski nr 1/17

Diagnoza służby zdrowia

2017.01.26 15:15 , aktualizacja: 2017.02.08 09:47

Autor: Justyna Michniewicz, Wprowadzenie: Agnieszka Bogucka

Zbyt mała liczba środków finansowych, niezabezpieczenie pieniędzy na wzrost wynagrodzenia minimalnego oraz groźba destabilizacji systemu ochrony zdrowia poprzez wprowadzenie tzw. sieci szpitali – taką diagnozę służby zdrowia wystawił zarząd województwa.

Stan posiadania

Samorząd Województwa Mazowieckiego jest organem założycielskim dla 18 samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej i 10 spółek prawa handlowego. Wśród nich jest 9 szpitali wielospecjalistycznych, 4 specjalistyczne, 2 pediatryczne, 7 psychiatrycznych, 2 podmioty ambulatoryjne oraz 4 stacje pogotowia ratunkowego i transportu sanitarnego. Wartość umów zawartych przez te podmioty z Mazowieckim Oddziałem Wojewódzkim Narodowego Funduszu Zdrowia w 2016 r. wyniosła blisko 1,69 mld zł. Stanowi to 20 proc. środków w pierwotnym planie finansowym. Na grudniowe posiedzenie sejmiku przybyli dyrektorzy tych szpitali, którzy włączyli się w debatę na temat służby zdrowia, jej stanu i problemów. Głos zabrał też dyrektor ds. medycznych Mazowieckiego Oddziału NFZ Michał Dzięgielewski. Sejmik przyjął trzy stanowiska, dotyczące zasad finansowania świadczeń opieki zdrowotnej, niedofinansowania świadczeń opieki pediatrycznej oraz trudnej sytuacji w opiece psychiatrycznej.

Algorytm…

Kluczowymi problemami systemu ochrony zdrowia – jak wyjaśniła członek zarządu Elżbieta Lanc podczas posiedzenia sejmiku – jest m.in. brak równowagi kosztowo-przychodowej w udzielaniu świadczeń opieki zdrowotnej. Wiąże się to z jednej strony z niskim udziałem nakładów na ochronę zdrowia w PKB. W Polsce wydatki „rządowe” na ten cel to około 10 proc. nakładów. Znaczna część, bo aż 61 proc., pochodzi ze składek na ubezpieczenie zdrowotne, a dopłaty własne pacjentów stanowią około 24 proc. Z drugiej strony spotykamy się z niedofinansowaniem systemu ochrony zdrowia w województwie mazowieckim, wynikającym z niekorzystnego algorytmu. Nie uwzględnia on różnic, wynikających z realnej wysokości płaconych składek zdrowotnych przez mieszkańców poszczególnych województw oraz kosztów udzielania świadczeń medycznych w tych regionach. – Mazowsze to największe województwo w kraju, które udziela największej liczby świadczeń zdrowotnych nie tylko mieszkańcom regionu, ale i pacjentom z całej Polski, którzy właśnie w warszawskich wysokospecjalistycznych szpitalach szukają pomocy. Środki za udzielone świadczenia pacjentom migracyjnym bardzo często są refundowane z opóźnieniem bądź, jeżeli wykonane były w ramach nadwykonań, szpitale nie otrzymują za nie zapłaty – wyjaśniła Elżbieta Lanc. Mimo że na Mazowszu koszty pracy i życia są najwyższe w Polsce, średnia roczna dynamika wzrostu ostatecznych planów finansowych była najniższa spośród wszystkich województw.

… koszty świadczeń

Kolejne problemy systemu ochrony zdrowia to niedosza-
cowanie kosztów świadczeń opieki zdrowotnej (wycena
punktu rozliczeniowego, obniżanie wag punktowych świadczeń), brak zapłaty przez NFZ za świadczenia wykonane ponad limit (niezapłacone nadwykonania powstałe w latach 2011–2015 na Mazowszu to kwota około 141 mln zł) oraz wysokie koszty działań dostosowawczych. Wiele problemów może przysporzyć też mazowieckim szpitalom podwyższenie minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2017 r. oraz minimalnej stawki godzinowej, jak również najniższego wynagrodzenia zasadniczego pracowników, wykonujących zawody medyczne, zatrudnionych w podmiotach leczniczych.

 

 

„Sejmik Województwa Mazowieckiego apeluje do Ministra Zdrowia oraz Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia o:

  • niezwłoczne dokonanie zmiany zasad finandczeń opieki zdrowotnej, w tym podziału środków finansowych pomiędzy Centralę i oddziały wojewódzkie Narodowego Funduszu Zdrowia, a także zapewnienia realnego wzrostu nakładów finansowych przeznaczonych na finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej w województwie mazowieckim, uwzględniających w szczególności zwiększone koszty pracy;

  • ponowną analizę projektowanych aktów prawnych regulujących system podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej”.

     

… wskaźnik korygujący

Zastrzeżenie budzi ponadto zarządzenie prezesa NFZ, wprowadzające wskaźnik korygujący wycenę punktową (w wysokości 1,2) na świadczenia opieki zdrowotnej w wybranych zakresach w pediatrii, tylko dla jednostek służby zdrowia utworzonych przez podmioty tzw. centralne. Świadczy to o nierównym traktowaniu szpitali ze względu na podmiot tworzący. To samo dotyczy planów powołania tzw. sieci szpitali. Jednostki utworzone przez podmioty tzw. centralne automatycznie, bez względu na zakres udzielanych świadczeń, wchodzą do sieci i uzyskują ryczałtowe finansowanie.

 

 

„Sejmik Województwa Mazowieckiego apeluje do ministra zdrowia oraz prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia o:

  • zniesienie limitów dla świadczeń pediatrycznych,

  • wzrost wyceny świadczeń pediatrycznych ze szczególnym uwzględnieniem niezwykle kosztownych pacjentów hospitalizowanych w oddziale intensywnej terapii,

  • respektowanie zasady równego traktowania wszystkich świadczeniodawców oraz zasady uczciwej konkurencji,

  • wprowadzenie współczynnika korygującego 1,2 dla
    wszystkich świadczeniodawców pod warunkiem, że świadczenia kompleksowe i duże wykonywane są na poziomie nie niższym niż 60 proc., a udział małych zabiegów nie przekracza 5–10 proc. w zależności od typu oddziału (weryfikacja powyższych założeń oraz wsteczne rozliczenie powinna odbywać się co kwartał),

  • zastosowanie współczynnika korygującego o wartości 1,4 obowiązującą wycenę dla świadczeń z tzw. kompleksowymi zabiegami oraz na poziomie 1,2 dla świadczeń z tzw. dużymi zabiegami”.

 

… obciążenia samorządu

Niezadowolenie budzi też obciążanie jednostek samorządu terytorialnego, wynikające z niedofinansowania systemu ochrony zdrowia. Po pierwsze, samorząd województwa zobowiązany jest do pokrycia strat samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej albo ich likwidacji. Po drugie, nakłada się pośrednio na samorząd nowe zadania poprzez „możliwość” kupowania świadczeń opieki zdrowotnej, co zostało przez sejmik zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego. Aby zapewnić odpowiednią jakość usług w szpitalach, województwo podejmuje się finansowania realizowanych tam inwestycji, udziela tym jednostkom pożyczek i poręczeń oraz finansuje programy polityki zdrowotnej.

Niewiadoma

„Szybkie” zmiany w zasadach funkcjonowania i finansowania systemu przy jednoczesnym braku informacji wprowadza – zdaniem zarządu województwa – destabilizację systemu opieki zdrowotnej. Rodzi to pytania: od czego zależała będzie wysokość nakładów finansowych na ochronę zdrowia?Kkto i za ile będzie leczył mieszkańców województwa mazowieckiego?

Konsekwencje

Niedobór środków w planie finansowym mazowieckiego NFZ oznacza dla mieszkańców regionu dłuższe kolejki do specjalistów oraz brak możliwości poprawy dostępu do badań diagnostycznych i hospitalizacji w szczególnie deficytowych podstawowych świadczeniach szpitalnych. Dla szpitali konsekwencją będzie niedostateczna wycena punktu rozliczeniowego, brak możliwości rozszerzenia zawartych kontraktów w związku kolejnym aneksowaniem umów oraz zabezpieczenia w pełni środków na finansowanie bieżącej działalności.

 

 

„Sejmik Województwa Mazowieckiego wyraża głębokie zaniepokojenie, wynikające z trudnej sytuacji w opiece psychiatrycznej (…) oraz apeluje do ministra zdrowia i prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia o:

  • niezwłoczne dokonanie zmiany zasad finansowania świadczeń w rodzaju opieka psychiatryczna i leczenie uzależnień, w szczególności wprowadzenie zmian w zakresie cen jednostkowych świadczeń, uwzględniających przede wszystkim zwiększone koszty pracy,

  • zwiększenie w planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia udziału środków finansowych przeznaczanych na realizację świadczeń zdrowotnych w rodzaju opieka psychiatryczna i leczenie uzależnień”.

 

Różnica pomiędzy kwotą przypisu składek na ubezpieczenie zdrowotne a środkami na ochronę zdrowia w województwie mazowieckim w 2015 r.:

  • składki – 11 mld zł,

  • środki na ochronę zdrowia z NFZ – 9,8 mld zł,

  • różnica – 1,4 mld zł.

 

 

 

Liczba wyświetleń: 83

powrót