Mazowsze serce Polski nr 9/20

Co nas czeka po podziale? Konsekwencje, absurdy, niepewność...

2020.09.14 13:05 , aktualizacja: 2020.09.23 13:42

Autor: Na podst. mat. Biura Prasowego UMWM, Wprowadzenie: Małgorzata Wielechowska

widok z lotu ptaka na cztery osoby stojace na drodze: nauczycielkę, urzędniczkę, emeryta i strażaka, którzy patrzą w obiektyw Konsekwencje podziału...

Dwa województwa to podwójna administracja

Po dwa urzędy wojewódzkie, marszałkowskie, sejmiki, podwójny zestaw podległych wojewodzie i marszałkowi służb, takich jak inspekcja transportu drogowego, handlowa, ochrony środowiska, sanitarna, straż pożarna, służby weterynaryjne. Kto za to zapłaci? Oczywiście mieszkańcy. Stałe koszty administracyjne wzrosną o kilkaset milionów złotych. W razie podziału konieczne będzie też zorganizowanie kolejnych wyborów, które też kosztują.

 

Nowa stolica, ale gdzie?

Pod względem liczby ludności – największym miastem Mazowsza byłby Radom. Patrząc na wpływy CIT zasilające budżet Mazowsza, pierwszeństwo miałby Płock (w 2018 r. zasilił budżet Mazowsza 93 mln zł z tytułu CIT, a Radom – zaledwie 24 mln zł).

 

Jak podzielić zadania, dochody i zadłużenie?

Jeśli dług województwa, który obecnie wynosi około 800 mln zł, podzielimy proporcjonalnie do wielkości poszczególnych „nowych” województw, to 86 proc. spadnie na województwo regionalne, a tylko 14 proc. na bogate województwo warszawskie.

 

Ograniczenie lub likwidacja połączeń kolejowych

Po zmianie granic nowe  województwo mazowieckie będzie realizowało połączenia na liniach deficytowych i wymagających największego dofinansowania. Może to oznaczać konieczność likwidacji połączeń poza aglomeracją warszawską.

 

Nowe województwa wymuszają nowe plany gospodarki odpadami

 Po podziale każde z województw musiałoby funkcjonować bez aktualnych planów. Mogłyby się pojawić problemy z odbiorem i składowaniem odpadów.

 

Wybór mieszkańców stanie się nieważny

W wyborach samorządowych w 2018 r. mieszkańcy wybrali 51 radnych województwa. Gdyby doszło do podziału, straciliby mandat. Takie przerwanie kadencji to naruszenie Konstytucji, ustawy o samorządzie wojewódzkim oraz Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego.

 

Konieczność nowych badań, dokumentów strategicznych oraz planistycznych analiz problemów społecznych, gospodarczych, zdrowotnych czy infrastrukturalnych

Dotychczasowe się zdezaktualizują. A są one niezbędne m.in.: do wydatkowania środków unijnych, otrzymywania decyzji, dotacji czy pozwoleń. Ucierpią na tym mieszkańcy, przedsiębiorcy i samorządy.

 

Jak dojechać do urzędu?

Teraz, by załatwić sprawę w głównej siedzibie urzędu, mieszkańcy skrajnych punktów z każdej strony Mazowsza mają do pokonania podobną trasę. Po podziale odległość z niektórych gmin będzie znacznie przekraczała 200 km. A w razie utworzenia dwóch stolic (urzędy: marszałkowski i wojewódzki w różnych miastach), mieszkańcy musieliby dojeżdżać do dwóch oddalonych od siebie miejscowości.

 

Ograniczenie dostępu do specjalistycznej pomocy medycznej

Większość szpitali wysokospecjalistycznych o charakterze regionalnym, mieści się w Warszawie, np.: zajmujący się leczeniem chorób płuc i gruźlicy jest w Otwocku, w Warszawie – zakaźny, szpitale dziecięce – w Warszawie lub okolicy. Poza aglomeracją warszawską są tylko dwie placówki leczenia psychiatrycznego – w Radomiu i w Gostyninie-Zalesiu. Nowe województwo mazowieckie przy zaledwie 13 proc. obecnych dochodów regionu nie będzie w stanie wyposażać szpitali w nowoczesny sprzęt czy też wspierać placówki w kwestii pokrywania kosztów bieżącego funkcjonowania.

 

Liczba wyświetleń: 206

powrót