Mazowsze serce Polski nr 9/18
Sprawny senior za kierownicą
2018.09.12 08:55 , aktualizacja: 2018.09.12 16:09
Autor: Agnieszka Bogucka, Wprowadzenie: Paweł Burlewicz
Coraz szybciej się starzejemy. Szacuje się, że w 2050 r. seniorzy stanowić będą już ponad połowę społeczeństwa. Również na drodze.
Niestety, wraz z wiekiem pogarsza się sprawność psychomotoryczna. W codziennym funkcjonowaniu może to nie być aż tak istotne, jak podczas jazdy samochodem. Już niedługo pułap wiekowy 60+ osiągnie pokolenie powojennego wyżu demograficznego – obecnie najliczniejsza grupa kierowców. To oznacza, że niedługo na polskich drogach królować będą seniorzy.
Według specjalistów z Instytutu Transportu Samochodowego „osoby starsze są obecnie najszybciej rosnącą grupą kierowców, zarówno pod względem ich liczby, jak i liczby przejechanych kilometrów. W przyszłości będą oni odbywali więcej dłuższych podróży i częściej niż obecni kierowcy w starszym wieku. Dotyczy to szczególnie kobiet.
Kierowcy muszą często podjąć od 8 do 12 decyzji na kilometr, mając na to mniej niż pół sekundy. Oznacza to, że nawet niewielkie zmiany w zakresie wzroku, słuchu, zasięgu i siły ruchów, czasu reakcji i koncentracji uwagi mogą odegrać dużą rolę przy podejmowaniu decyzji w czasie kierowania pojazdem”1.
Reakcja na zmiany
„Instytut Transportu Samochodowego przebadał w 2017 r. reprezentatywną grupę kierowców z terenu Mazowsza (z co najmniej 30-letnim stażem za kierownicą) w wieku 50 lat i więcej. Wyniki pokazały, że kierowcy, pomimo deklarowanej świadomości wpływu wieku na zdolność bezpiecznego kierowania pojazdami, uznają mimo wszystko wiek za jeden z najmniej istotnych czynników warunkujących bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Mimo że duży odsetek kierowców (2/3 badanych) widzi potrzebę odbywania dodatkowych szkoleń, to tylko jedna czwarta z nich brała w nich kiedykolwiek udział”2.
Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Radomiu wychodzi naprzeciw tym potrzebom i proponuje bezpłatne szkolenia dla kierowców powyżej 60. roku życia.
– Pomysł na takie szkolenie narodził się pod wpływem obserwacji sytuacji życia codziennego, ale też coraz częstszych doniesień medialnych o wypadkach spowodowanych przez starszych kierowców – tłumaczy Dariusz Piątek, dyrektor radomskiego WORD. – Podczas spotkań w uniwersytetach trzeciego wieku czy klubach seniorów często otrzymuję sygnały, że starsi kierowcy obawiają się czasami wsiąść do samochodu, nie wiedzą, jak się zachować w niektórych sytuacjach, nie pamiętają przepisów ruchu drogowego. Chcemy te osoby aktywować. Wcale nie musi być tak, że w pewnym wieku przekazuje się kluczyki do samochodu dzieciom i już nigdy nie siada za kierownicą.
Zwiększenie komfortu
W programie szkolenia znajdą się zajęcia z psychologiem transportu, który opowie o wpływie lekarstw na sprawność psychofizyczną kierowcy, kontroli nad negatywnymi emocjami w trakcie prowadzenia pojazdu, błędach spostrzegania i kontrolowaniu procesów podejmowania decyzji. Będą też zajęcia praktyczne w Ośrodku Doskonalenia Techniki Jazdy, gdzie uczestnicy będą mogli sprawdzić swoje umiejętności na różnych nawierzchniach i w różnych warunkach pogodowych.
– Po takim szkoleniu każdy będzie mógł określić, czy to już jest ten moment, kiedy należy odpuścić, czy może jeszcze można usiąść za kierownicą – podkreśla Dariusz Piątek. – Będzie też okazja, aby odświeżyć znajomość przepisów ruchu drogowego, bo w ciągu ostatnich lat pojawiły się istotne zmiany w kodeksie.
Zmienia się też otaczająca rzeczywistość, samochody, technologia poszła bardzo do przodu.
– Znam sporą grupę osób, która mimo że ma klimatyzację w aucie, nie włącza jej, bo się boi, że „zaraz mnie zawieje”. A to nie tak ma działać. Komfortowe wyposażenie ma pomóc kierowcy w trakcie jazdy, tylko trzeba odrobiny wiedzy, jak to ustawić, wyregulować – te elementy chcemy pokazać na kursie. Nowoczesność może być sprzymierzeńcem, a nie czymś, co onieśmiela. Seniorzy mają już odchowane dzieci i często za zaoszczędzone pieniądze kupują sobie auto – nowoczesne, świetnie wyposażone, ale świadomość działania pewnych funkcji i sposoby ich wykorzystania kuleją. Jeszcze ABS, to wiadomo, ale ASP czy asystent hamowania – mają z tym problemy. Chcemy pokazać, jak takie systemy działają na drodze, czemu mają służyć w praktyce – tłumaczy dyrektor radomskiego WORD.
Opinia
Teresa Zawadzka, 68 lat
Jestem kierowcą z ponad 45-letnim bezwypadkowym stażem, a samochód jest dla mnie narzędziem codziennego użytku. To normalne, że z wiekiem nasze zmysły tracą na ostrości, a bardzo odczuwalne jest to szczególnie za kierownicą, gdzie nie zawsze jest czas na dłuższe zastanowienie czy dokładne przyjrzenie się. Rośnie też czas reakcji, a na drodze każda dodatkowa sekunda może być decydująca. Nareszcie ktoś pomyślał o tym, aby nas – pokolenie babć i dziadków – doszkolić! Jesteśmy aktywni i pełni energii – chcemy jeździć pewnie i bezpiecznie, a co najważniejsze – uświadamiać sobie własne ograniczenia.
1 https://www.its.waw.pl/9048,pl,Komunikaty-prasowe.html
Liczba wyświetleń: 117
powrót