Mazowsze serce Polski nr 9/18

Uzdrowiciel polskiej wsi

2018.09.12 06:50 , aktualizacja: 2018.09.19 15:31

Autor: Agnieszka Bogucka, Wprowadzenie: Paweł Burlewicz

Naukowiec w marynarce przy biurku pełnym dokumentów Prof. Marcin Kacprzak (fot....
Piaskowa droga przez wieś. Obok chaty kryte strzechą i chłopiec bardzo skromnie odziany Przed II wojną światową...

50 lat temu zmarł doktor Marcin Kacprzak. Światowej klasy naukowiec, który zrobił więcej niż ktokolwiek, by w polskich domach było czysto, czyli zdrowo.

 

„Raz na tydzień trzeba wymyć całe ciało”, „zmienić koszulę, bieliznę raz na tydzień może i powinien każdy”, „każdy człowiek winien spać w osobnym łóżku”, „każdy winien jeść z oddzielnej miski lub talerza” – dziś takie hasła budzą uśmiech, lecz 100  lat temu wdrażanie ich było karkołomnym zadaniem.

 

Profesor Marcin Kacprzak jest symbolem higieny, medycyny społecznej i zdrowia publicznego w Polsce – całe swoje życie zawodowe pracował nad tym, aby te postulaty zmieniły rzeczywistość polskiej wsi. Właśnie minęła 130. rocznica jego urodzin i 50. rocznica śmierci.

 

Stypendium od płocczan

Pochodził z Podolszyc, które jeszcze nie były wtedy częścią Płocka. Jego ojciec, Leon Kacprzak, był dróżnikiem. Matka, Maria z Dudzińskich, nie tylko prowadziła dom (w którym było 12 dzieci!) i pracowała u dziedzica Gościckiego, ale także zajmowała się odbieraniem porodów.

 

W szkole Marcin zaprzyjaźnił się z dziećmi szlachcica. „Zdolności i chęć dalszej edukacji chłopca zwróciły uwagę żony dziedzica, Antoniny. Razem z grupą kilkorga lokalnych filantropów zajęła się finansowaniem dalszej nauki Marcina”1. Skończył płockie Gimnazjum Rządowe Męskie (obecna Małachowianka). „Poza nauką w szkole (…) udzielał korepetycji, starając się zmniejszyć obciążenie finansowe swoich fundatorów. Temu także służyły jego zarobkowe wakacyjne wyjazdy na wieś”2.

 

Rewolucja 1905 r. (Kacprzak brał udział w strajkach szkolnych) wywalczyła prawo do zakładania szkół prywatnych z wykładowym językiem polskim. Tak przyszły naukowiec trafił na Aleksandra Macieszę. Ten lekarz i społecznik – późniejszy prezydent Płocka – był jego nauczycielem.

 

„Maciesza właśnie opracowywał swoją pracę »Program higieny szkolnej w Gimnazjum Polskim w Płocku«. Fascynuje się statystyką i antropologią, opracowuje siatki percentylowe, opowiada o higienie od postaw”3. Dzięki wsparciu majętnych płocczan Kacprzak wyruszył na studia medyczne do Paryża. Po ukończeniu Sorbony trafił na Uniwersytet Charkowski (musiał nostryfikować dyplom na rosyjskiej uczelni).

 

Z frontu do Baltimore

Wybuch I wojny światowej sprawił, że Kacprzak został w Rosji, gdzie podjął pracę jako lekarz ziemski guberni pskowskiej, a potem – sanitarny (rejestrował przyczyny zachorowań i zgonów). Ta pierwsza praca w niezwykle trudnym terenie oraz doświadczenia z biednej i zaniedbanej polskiej wsi miały wpływ na kierunek zainteresowań młodego doktora. Nie bez znaczenia były też jego obowiązki przy zwalczaniu kolejnych epidemii chorób zakaźnych, które wybuchały na terenie Rosji po rewolucji październikowej. W 1921 r. Kacprzak wrócił do Polski i przez rok był lekarzem sanitarnym Warszawy.

 

W latach 1922–1924 jako stypendysta Fundacji Rockefellera studiował higienę i organizację służby zdrowia w John Hopkins University w Baltimore (USA). Studia te były ewenementem w ówczesnej Europie – we współczesnej nomenklaturze powiedzielibyśmy „podyplomówką” dla lekarzy z zakresu medycyny społecznej: zagadnień higieny szkolnej, demografii, epidemiologii i statystyki medycznej. Po powrocie został kierownikiem oddziału epidemiologii i statystyki w Państwowym Zakładzie Higieny, a także prowadził katedrę medycyny społecznej w Państwowej Szkole Higieny PZH.

 

Sprytne ulotki z receptą

„Polska wieś tamtych czasów to przecież brak jakichkolwiek zasad higieny, często brak dostępu do czystej wody, gruźlica, krzywica, próchnica, niedożywienie, wysoka śmiertelność okołoporodowa (...). Niewykształcone chłopskie, nieraz skrajnie biedne, a zarazem wielodzietne rodziny potrzebowały edukacji w zakresie sanitarno-epidemiologicznym. (...) Znający jak mało kto higieniczno-sanitarne potrzeby polskiej wsi i równocześnie mający wiedzę, w jakiej formie można do tych ludzi dotrzeć ze zrozumiałym dla nich przesłaniem, zastosował Marcin Kacprzak jeszcze jedną autorską metodę, tym razem dotyczącą krzewienia oświaty zdrowotnej. Opracował, a następnie rozprowadzał po wsiach (zawsze znalazł się ktoś, kto umiał czytać) krótkie materiały informacyjne mające formę zaleceń i recept. Metoda okazała się nad wyraz efektywna, bo prosty język i jasne sformułowania docierały bezpośrednio do zainteresowanych. Co równie ważne, polska wieś chciała zmian, miała świadomość swoich cywilizacyjnych ograniczeń (...). Wychodząc takim marzeniom naprzeciw doktor Marcin Kacprzak wystawiał swoim ziomkom takie recepty:

  • odpowiednio się odżywiaj, pracuj, wypoczywaj i jedz w ściśle określonym czasie,
  • mieszkaj w starannie utrzymanym i dobrze wietrzonym mieszkaniu,
  • noś czystą odzież i bieliznę,
  • całe ciało miej zawsze dobrze wymyte, nie narażaj go niepotrzebnie na niebezpieczeństwo i wysiłki ponad miarę,
  • ubieraj się stosownie do pogody,
  • wolne chwile spędzaj umiejętnie, kulturalnie, przyjemnie”4.

 

Ramię w ramię z żoną

W 1931 r. Kacprzak ożenił się z Wandą Żebrowską, nauczycielką ze szkoły gospodarczej dla dziewcząt w Gołotczyźnie, w której prowadził cykliczne wykłady. Ona – inżynier rolnik, chciała podnosić poziom życia na wsi, była współautorką poradnika pt. „Książka gospodyni wiejskiej”.

 

Do wybuchu II wojny światowej był naczelnikiem wydziału statystyczno-sprawozdawczego w Ministerstwie Opieki Społecznej, a także wykładał higienę na wydziale humanistycznym Uniwersytetu Warszawskiego, na wydziale inżynierii lądowej Politechniki oraz w prywatnej szkole wyższej – Wolnej Wszechnicy Polskiej (tuż obok takich osobowości, jak Ludwik Hirszfeld i Janusz Korczak)5.

 

„(…) prowadził szereg wielopłaszczyznowych i zakrojonych na wiele lat badań naukowych, w szczególności epidemiologicznych. (...) W tym czasie ogłosił drukiem wiele naukowych prac badawczych, wydał też szereg pozycji książkowych, na tyle nowatorskich, że wykorzystywano je w programach nauczania studentów jeszcze wiele lat po wojnie”6.

 

Okupację hitlerowską przetrwał w Warszawie – pracował w Szpitalu Ujazdowskim i działał w konspiracji – przekazywał produkowane na potrzeby okupanta szczepionki w ręce polskiego podziemia.

 

Uhonorowany przez ONZ

W 1946 r. przewodniczył polskiej delegacji na konferencji założycielskiej Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W 1955 r. został rektorem Akademii Medycznej w Warszawie.

 

„Aktywność profesora Kacprzaka mimo kolejnych trudnych czasów (ciągle na takie trafiał) wcale z wiekiem nie malała i wręcz przeciwnie, lata przemyśleń i doświadczeń pozwalały na jeszcze większe zaangażowanie w pracę naukową i dydaktyczną. Jego dorobek naukowy pod koniec życia obejmował ponad 400 pozycji, licząc tylko te największe, a towarzystwa naukowe współpracę z profesorem poczytywały sobie za wielki zaszczyt. Osiągnięcia naukowe i społeczne Marcina Kacprzaka były zawsze cenione w świecie. Był postrzegany jako pionier dziedzin związanych z medycyną zapobiegawczą i promocją zdrowia. Na jego przemyśleniach dotyczących promocji zdrowia w miejscu pracy oparto współczesne programy prewencyjne skutecznie realizowane w wielu krajach europejskich. Nic więc dziwnego, że jako jeden z pierwszych naukowców na świecie za pracę na arenie międzynarodowej w zakresie higieny i medycyny społecznej został w 1957 r. uhonorowany przyznaniem najwyższego rangą w ochronie zdrowia wyróżnienia WHO – medalu Leona Bernarda”7.

 

Profesor Marcin Kacprzak zmarł 14 lipca 1968 r. i spoczywa na warszawskich wojskowych Powązkach.

 


1 Alicja Barwicka „Opowieść o koledze z mojej szkoły”, Gazeta dla Lekarzy, 5 kwietnia 2017 r., dostęp online 23 lipca 2018 r.

2 tamże

3 tamże

4 tamże

5 Dorota Cianciara, Jolanta Muszyńska „Marcin Kacprzak (1888-1968) – non omnis moriar”,Przegląd Epidemiologiczny, 66/2012

6 Alicja Barwicka „Opowieść...”

7 tamże

 

 

Liczba wyświetleń: 495

powrót