Mazowsze serce Polski nr 7-8/18
Jaka metropolia warszawska?
2018.07.11 09:00 , aktualizacja: 2018.07.11 11:56
Autor: Dorota Mądral, Wprowadzenie: Dorota Mądral
Podczas konferencji „Metropolia – ale jaka? Dyskusji ciąg dalszy”, zorganizowanej przez Samorząd Województwa Mazowieckiego, parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele środowiska akademickiego i organizacji pozarządowych dyskutowali o przyszłości metropolii warszawskiej, zadaniach i kierunkach rozwoju.
W 2015 r. przyjęto ustawę o związkach metropolitalnych. Miała ona dawać podstawy do zarządzania obszarem metropolitalnym, ale rok później została uchylona. Samorządy podejmują więc oddolne próby koordynowania działań w tym zakresie (jednym z nich jest bilet aglomeracyjny).
– Świat będzie w przyszłości należał do wielkich miast. Dla Warszawy i regionu też nadchodzi taki moment – stwierdził prof. dr hab. Alojzy Nowak, gospodarz konferencji.
Jak podkreślał podczas spotkania prof. dr hab. Paweł Swianiewicz z Uniwersytetu Warszawskiego, potrzebne są nowy impuls i innowacyjne formy organizacji. – Warszawa nie kończy się na granicach administracyjnych miasta. Tworzy jeden organizm funkcjonujący wspólnie z kilkudziesięcioma gminami wokół, w których często ludzie mieszkają, pracując w stolicy, i odwrotnie. Natomiast na poziomie organizacyjno-politycznym sprawa jest bardziej skomplikowana. Chodzi o to, aby współpracować w sposób bardziej trwały i regularny niż na podstawie dość luźnych uregulowań. Jaką mogłoby to przybrać formę prawną, jest pytaniem otwartym – mówił prof. Swianiewicz.
Konieczny dialog
Jak zwrócił uwagę prof. dr hab. Hubert Izdebski z Wydziału Prawa SWPS Uniwersytetu Humanistycznospołecznego w Warszawie, rozwiązania nie mogą być odgórne, bez uwzględnienia porozumienia samorządów.
– Metropolia to sprawa architektury państwa. Konieczna jest współpraca w ramach dialogu. Rozwiązanie powinno być wypracowane przez wszystkie zainteresowane strony, nie tylko samorządy, ale też różne instytucje, np. policję – podkreślił prof. Izdebski.
Wskazywał przy tym na konieczność rozróżnienia między aglomeracją a metropolią[1]. Dotąd na świecie nie wypracowano idealnych schematów współpracy metropolitalnej. Brak jest też jednego dominującego modelu, a dyskusje i ewaluacja przyjętych rozwiązań trwają.
Samorządowcy za metropolią
Zwolennikiem konkretów w sprawie metropolii jest Grzegorz Benedykciński, burmistrz Grodziska Mazowieckiego.
– Widać wiele różnych poglądów na temat funkcjonowania metropolii warszawskiej, jej granic, struktury. Profesorowie obecni na konferencji mają na ten temat dużą wiedzę. Dobrze by było, aby do tego grona dołączyli prawnicy i wspólnie opracowali jasną koncepcję funkcjonowania metropolii. Nad nią powinniśmy się pochylić po wyborach samorządowych, przedyskutować, skonsultować z mieszkańcami i podjąć jasne decyzje – powiedział burmistrz.
Jest on za metropolią, która nie będzie zabierała autonomii gminom, a dawała możliwości działania.
– Być może dobrym rozwiązaniem byłaby struktura, która funkcjonowałaby na podobnych zasadach jak powiaty. To spowodowałoby, że metropolia byłaby skuteczna – proponuje burmistrz Benedykciński.
Marcin Uchman, wójt gminy Cegłów, podkreśla, że metropolia jest bardzo potrzebna.
– Na razie jesteśmy na początku drogi. Podobnie jak w życiu, wiele zależy od funduszy. Metropolia mogłaby, w ślad za rozwiązaniami ustawowymi, dać budżet, który pomógłby realizować wspólne zadania, jak np. transport, a przez to sprawić, że gminy lepiej by się rozwijały. Przynależność do metropolii mogłaby być dobrą formą promocji dla naszego samorządu i stwarzać możliwości pozyskiwania środków unijnych dla Mazowsza – uważa wójt Cegłowa.
Z kolei Kazimierz Rakowski, starosta wołomiński, podkreślał, że tego typu spotkania rozszerzają horyzont myślenia o metropolii warszawskiej, która rozwiązałaby takie problemy, jak ochrona środowiska, infrastruktura czy zagospodarowanie przestrzenne.
– Uważam, że zadania powinny nakreślać samorządy na wszystkich szczeblach. Jest to istotne dla dalszego rozwoju, bo już dziś musimy myśleć w perspektywie 50–100 lat. Do stolicy będą napływać ludzie, a osiedlać się wokół Warszawy. Już dziś w naszym powiecie mamy taką tendencję, że rocznie melduje się na stałe 5–7 tys. osób, ale co najmniej drugie tyle nie ma meldunku. W Ząbkach czy Markach już są takie momenty, że liczba mieszkańców niezameldowanych przewyższa zameldowanych – podsumowuje starosta.
Dla wzmocnienia współdziałania w ramach stołecznego NUTS 2[2], samorządy metropolii warszawskiej podpisały w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie „Wielostronną deklarację współpracy gmin i powiatów Obszaru Metropolitalnego Warszawy na rzecz włączającego i zrównoważonego rozwoju społeczno-gospodarczego Obszaru Metropolitalnego Warszawy”, wyrażając tym samym gotowość do współpracy oraz podejmowania wspólnych inicjatyw i działań, w szczególności w kwestii mechanizmów dostępnych w polityce spójności UE w perspektywie finansowej 2020+.
OPINIA
Mirosław Adam Orliński
radny województwa, przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów oraz wiceprzewodniczący Komisji Rewizyjnej
Po przyjęciu nowego podziału statystycznego Warszawa i dziewięć powiatów wokół niej stanowią nowy obszar statystyczny drugiego rzędu, który będzie metropolią. Nowy podział odgrywa ogromne znaczenie dla pozyskiwania i wchłaniania funduszy unijnych w kolejnym programowaniu. Jest to olbrzymia szansa dla powiatów okołowarszawskich, które bez wprowadzenia tej zmiany nie mogłyby się prężnie i dynamicznie rozwijać. Pora zastanowić się nad zadaniami, jakie powinna realizować metropolia, czyli porozmawiać m.in. o transporcie publicznym, komunikacji, ochronie środowiska naturalnego, w tym czystości powietrza i walce ze smogiem. Powinniśmy też się zastanowić jak ma wyglądać zagospodarowanie przestrzenne tego obszaru, gospodarka odpadami i wodą. Kwestia metropolii powinna być uregulowana ustawą, która byłaby oparta na dobrowolności i zachętach.
[1] Aglomeracja – grupowanie w pewien sposób mechaniczne, nastawione na rozwiązanie określonego problemu (np. transport zbiorowy, zaopatrzenie
w wodę, gospodarka odpadami), metropolia – (ściślej: obszar metropolitalny), będąca organicznym zgrupowaniem jednostek lokalnych łącznie stanowiących węzeł różnego rodzaju sieci – transportowych, naukowych, gospodarczych itp. Bez wątpienia spełniająca wymóg istnienia więzi wskazanych w art. 15 ust. 2 konstytucji. Za: „Metropolia, ale jaka?”, dodatek do Pisma Samorządu Województwa Mazowieckiego „Z serca Polski”, Nr 6 (6) 2017, s. 40–41.
[2] Od stycznia 2018 r. Mazowsze zostało podzielone na dwa obszary typu NUTS 2: region warszawski stołeczny, obejmujący miasto stołeczne Warszawę wraz z dziewięcioma sąsiadującymi powiatami, i region mazowiecki regionalny, który obejmuje pozostałą część województwa mazowieckiego.
Liczba wyświetleń: 261
powrót