Mazowsze serce Polski nr 6/20
Smaki Mazowsza
2020.06.08 03:55 , aktualizacja: 2020.07.07 10:36
Autor: Oprac. Dorota Ł. Cichocka, Wprowadzenie: Dorota Łucja Cichocka
Kruche babeczki PRL-ki
Składniki na ciasto
3 szklanki mąki pszennej
0,5 szklanki cukru pudru
¼ łyżeczki proszku do pieczenia
250 g masła lub margaryny
4 żółtka
1 opakowanie cukru waniliowego lub ½ laski wanilii
Składniki na krem
1 opakowanie budyniu waniliowego z cukrem
1,5 szklanki mleka
2 łyżki cukru pudru
1 łyżka soku z cytryny
Do dekoracji: owoce sezonowe, galaretki w dowolnych smakach i kolorach, dżem owocowy
Wykonanie
Zagniatamy kruche ciasto, owijamy w folię i wkładamy do lodówki na około godzinę. Metalowe, karbowane foremki wyklejamy cienką warstwą ciasta, wstawiamy do nagrzanego do 180° piekarnika na około 20–25 min do uzyskania złotego koloru. Jeszcze ciepłe korpusy babeczek wyjmujemy z foremek. Gotujemy budyń w nieco mniejszej ilości mleka, niż zalecano na opakowaniu. Zostawiamy do wystudzenia. Miksujemy pokrojone w kostkę masło, dodając partiami schłodzony budyń i sok z cytryny. Ubijamy do momentu powstania jednolitej, puszystej masy. Dla podniesienia walorów smakowych do kremu można dodać łyżkę alkoholu i w razie potrzeby 2 łyżki cukru pudru. Galaretki przygotowujemy, rozpuszczając każdy kolor w jednej szklance gorącej wody. Zostawiamy do stężenia i kroimy w kosteczkę. Do kruchego korpusu nakładamy odrobinę ulubionego dżemu i wypełniamy kremem. Dekorujemy sezonowymi owocami i kawałkami kolorowych galaretek.
Przepisem podzieliły się z nami gospodynie z KGW „Babeczki z pieprzem i solą” z Nowej Wsi (pow. kozienicki).
Dobry sezon
Warzywa i owoce zebrane w sezonie – w najlepszym dla nich momencie – są najzdrowsze. Mają nawet do trzech razy więcej składników odżywczych, niż te importowane przez cały rok. Są także smaczniejsze. Przecież wiemy, że kupowane zimą zagraniczne truskawki nie mają nic wspólnego z tymi wygrzanymi słońcem, „upiaszczonymi" cudami z własnej grządki. Dodatkowo te importowane są znacznie uboższe w składniki odżywcze (tracą w transporcie). A żeby po długiej podróży z drugiego końca świata prezentowały się pięknie, poddawane są zabiegom z użyciem chemii. Jedzmy więc produkty lokalne. Ich dodatkową zaletą w szczycie sezonu jest przystępna cena. Niektóre możemy uprawiać samodzielnie w ogródku czy na balkonie. Co oczywiste, korzystanie z sezonowych owoców i warzyw jest też znacznie bardziej ekologiczne.
Ściągawka
Warto mieć pod ręką kalendarz sezonowych owoców i warzyw. To znacznie ułatwi zakupy. I zdać się na zdrowy rozsądek – każdy z nas wie, że świeży pomidor w styczniu z całą pewnością nie jest najzdrowszym wyborem.
Liczba wyświetleń: 125
powrót