Mazowsze serce Polski nr 4/20

W prostocie siła

2020.04.14 07:40 , aktualizacja: 2020.04.14 15:11
Autor: Agnieszka Bogucka, Wprowadzenie: Dorota Mądral
Kobieta z krótko ostrzyżoną fryzurą. Zdjęcie profilowe, archiwalne Barbara Brukalska była...

Tak popularne dzisiaj aneksy kuchenne z salonem znane były już na początku XX w. Te „nowoczesne” rozwiązania zawdzięczamy Barbarze Brukalskiej. Ta architektka i dizajnerka była współtwórczynią koncepcji współczesnego budownictwa mieszkaniowego w Polsce.

 

Młodziutka studentka rolnictwa skrycie marzyła o architekturze, a ponieważ wychowała się w postępowym domu, zdecydowała się podejść do egzaminów na Politechnice Warszawskiej. Uczelnia od początków swojego istnienia, a więc od 1915 r., przyjmowała na studia kobiety. Barbara Brukalska miała więc szczęście.

 

Na studiach poznała swojego przyszłego męża – Stanisława. W drugiej połowie lat 20. Brukalscy znaleźli się w samym centrum wydarzeń na architektonicznej scenie Polski. Byli jednym z najbardziej twórczych duetów polskiej architektury modernistycznej, wielokrotnie nagradzanym w kraju i za granicą. Zaprojektowany na własne potrzeby dom przy ul. Niegolewskiego, mieszczący pracownię architektoniczną i mieszkanie, budził ogromne zainteresowanie nie tylko w branży. „(…) żoliborska realizacja jest pierwszym przykładem awangardowej architektury rezydencjonalnej Drugiej Rzeczpospolitej Polskiej. (…) Willa wywołuje podziw, zdumienie, na skalę polską jest sensacją”[1] – podają w swojej książce Julia i Lidia Pańków.

 

Kuchnia-fenomen

Brukalscy zostali zaangażowani do projektu nowatorskich osiedli mieszkaniowych – słynnej kolonii WSM na warszawskim Żoliborzu. Do wybuchu wojny projektowali niedrogie, funkcjonalne budynki o prostych bryłach i subtelnych elementach plastycznych. Na szczególną uwagę tych realizacji zasługuje tzw. kuchnia Brukalskiej: głęboka wnęka z oknem, obudowana szafkami, otwarta na pokój (dziś powszechne rozwiązanie, wtedy kompletnie nieznane). Projekt doskonale sprawdził się w niewielkich mieszkaniach – okazał się praktyczny i funkcjonalny, przede wszystkim dzięki właściwym proporcjom i ergonomice. „Białe kubiki szafek idealnie wkomponowane we wnękę, tak by zagospodarować każdy milimetr sześcienny. Czarny blat umieszczono na optymalnej wysokości dla średniego wzrostu kobiet. Ciąg półek nad szafkami, szuflady różnych gabarytów. Niewielka kuchenka, zlew i przestrzeń do pracy w przemyślanym ciągu. (…) Dziś o takiej kuchni powiedzielibyśmy „przyzwoity standard”. Projektantka w sposób nowatorski myślała o przestrzeni małego mieszkania, w którym estetyka i funkcjonalność są ze sobą nierozerwalnie związane. Pod koniec drugiej dekady XX wieku taka ścisła i niesentymentalna organizacja miejsca gospodarczego szokowała”.

 

Kuchnia, nazwana przez samą Brukalską „laboratorium”, powstała na podstawie naukowych obliczeń popartych badaniami z dziedziny psychologii i mechaniki. Zastosowała ergonomiczne metody zwiększenia efektywności pracy – do dziś nie wymyślono lepszych rozwiązań, jeśli chodzi o urządzanie kuchni.

 

Ocenzurowany geniusz

Po wojnie Barbara Brukalska koncentrowała się na działalności indywidualnej – zaprojektowała m.in. osiedle mieszkaniowe Okęcie (1960) i Dom Matysiaków (1965) w Warszawie. W 1948 r. została profesorem Politechniki Warszawskiej – jako pierwsza kobieta w historii uczelni. W tym samym roku ukazały się „Zasady społeczne projektowania osiedli mieszkaniowych” jej autorstwa. Po interwencji cenzury książka została wycofana z dystrybucji ze względu na ideologiczną niepoprawność.

 

1899 r. – 4 grudnia przychodzi na świat w Brzeźcach nad Pilicą

1921 r.  – rozpoczyna studia architektoniczne

1948 r. – otrzymuje tytuł profesorski PW

1980 r. – 6 marca umiera w Warszawie

 

[1] Wszystkie cytaty pochodzą z książki Julii i Lidii Pańków „Kreatorki. Kobiety, które zmieniły polski styl życia”, Wydawnictwo MUZA SA.

Liczba wyświetleń: 66

powrót