Mazowsze serce Polski nr 4/19

Przyszłość UE w naszych rękach

2019.04.16 11:05 , aktualizacja: 2019.04.24 13:34

Autor: Monika Gontarczyk, Wprowadzenie: Małgorzata Wielechowska

Obraz Capri23auto z Pixabay, przedstawia flagę Unii Euroepejskie źródło: pixabay.com
zdjęcie portretowe mężczyzny w garniturze Michał Boni, fot. arch....

W przededniu wyborów do Europarlamentu coraz częściej zastanawiamy się, co dała nam Unia? Czy członkostwo we Wspólnocie było nam potrzebne?

 

Minęło 15 lat, odkąd jesteśmy w UE. Jaki jest bilans zysków i strat? Warto podsumować ten czas, bo w maju będziemy decydować, w którą stronę powinna zmierzać Europa, a razem z nią Polska.

 

Co by było, gdyby

Wyobraźmy sobie, że chcemy zorganizować dziecku ciekawie czas, ale nie ma w okolicy ani placu zabaw, ani nowoczesnej świetlicy, ani tętniącego życiem domu kultury. Że codzienną trasę do pracy i szkoły pokonujemy wyboistą drogą lub niebezpiecznym poboczem, bo w lokalnym budżecie nie wystarczyło na nawierzchnię czy chodnik. Że charakterystycznymi elementami krajobrazu są podupadające zabytki i zaniedbane kapliczki. Nie ma na czym usiąść, bo nikt nie wyłożył pieniędzy ani na skwery, ani na ławeczki w naszych miejscowościach. Rowerzyści przemykają między autami, bo zawsze znajdą się pilniejsze wydatki niż ścieżki rowerowe. Wyobraźmy sobie, że w przypadku choroby z zazdrością patrzymy na Zachód, dysponujący nowoczesnymi technologiami i sprzętem. A w razie wypadku, zastanawiamy się, czy dwojący się i trojący strażacy i druhowie, będą w stanie udzielić niezbędnej pomocy na czas, bo nie wiadomo, czy zużyty sprzęt nie odmówi posłuszeństwa. Wyobraźmy sobie, że nie ma lotniska w Modlinie, a podróż koleją to prawdziwa podróż w czasie – do epoki PRL-u. A teraz rozejrzyjmy się wokół – dostrzeżemy, na ilu inwestycjach, sprzętach, obiektach, samochodach strażackich i karetkach z najbliższego otoczenia znajduje się logo UE… I pomyślmy, czy rzeczywiście Wspólna Europa niczego nam nie dała?

 

Fakty i liczby

Z danych  Ministerstwa Finansów wynika, że od 2004 r. do końca sierpnia ub.r. Polska otrzymała 153,3 mld euro unijnego wsparcia. W tym samym czasie przekazała do UE około 50,5 mld euro. Saldo rozliczeń pomiędzy Polską a UE osiągnęło 102,8 mld euro, czyli na plusie jesteśmy jakieś 442 mld zł. Mazowsze zyskało z tej puli około 62 mld zł. Co dzięki nim mamy?

Pieniądze pozwoliły nie tylko na remonty dróg, wyposażenie szkół, szpitali, instytucji kultury, dofinansowanie działalności firm i przedsiębiorstw. Wielu osobom udało się spełnić marzenie o prowadzeniu własnej działalności gospodarczej.  Rolnicy zaopatrzyli swoje gospodarstwa w nowoczesny sprzęt, wielu otrzymało unijne emerytury. Ocieplone budynki, nowe drogi, wodociągi, oczyszczalnie ścieków, innowacyjne technologie, szkolenia i warsztaty podnoszące kwalifikacje. W większej części z tych projektów, a na pewno nie na taką skalę, nie udałoby się zrealizować, gdybyśmy nie zdecydowali się na członkostwo w UE. Na każdym kroku mamy dowody, że konkretne inwestycje zrealizowano z udziałem unijnych  środków… Tylko przestaliśmy je zauważać.

 

Polacy jako Europejczycy

Doceniamy wartość UE. Eurobarometr, który bada stosunek obywateli państw członkowskich do Unii, potwierdził, że rośnie poparcie społeczne dla UE. O korzyściach z przynależności do Wspólnoty przekonanych jest 68 proc. respondentów z 28 państw członkowskich. To najwyższy wynik od 1983 r. Aż 87 proc. respondentów z Polski uważa, że przynależność do Unii Europejskiej jest korzystna dla naszego kraju.

 

Zdaniem Polaków, członkostwo w UE pozytywnie wpływa na nasz wzrost gospodarczy (46 proc.) oraz jakość życia (36 proc.). Unia otworzyła przed Polakami nowe możliwości zawodowe (42 proc.). Dla Polaków istotna jest również rola Wspólnoty w utrzymywaniu pokoju i wzmacnianiu bezpieczeństwa oraz pozytywny wpływ naszej przynależności na bilateralne stosunki Polski z innymi państwami członkowskimi.

 

Mamy wybór, mamy wpływ

Parlament Europejski to forum współpracy 751 polityków reprezentujących ponad 500 mln obywateli. Podejmuje wiele decyzji, które mają wpływ na codzienne życie mieszkańców całego świata. Z powodu brexitu przyszłe gremium tworzyć będzie 705 europosłów. Polska otrzyma jeden dodatkowy mandat i tym samym 26 maja br., na pięcioletnią kadencję, w sumie wybierzemy 52 deputowanych. Eurodeputowani kształtują przyszłość Europy oraz prawo obowiązujące we wszystkich krajach Wspólnoty. Do tej pory decydowali np. o  zaostrzeniu przepisów związanych z prywatnością w internecie, wprowadzeniu wspólnych przepisów dotyczących dochodu minimalnego we wszystkich krajach członkowskich. Parlament Europejski dba o prawa człowieka, konsumenta, środowisko naturalne. Patronuje unijnemu rzecznikowi praw obywatelskich, rozpatruje petycje obywateli, organizuje przesłuchania, by szukać rozwiązań trudnych problemów. Zatwierdza i kontroluje Komisję Europejską. Biorąc udział w głosowaniu, mamy więc realny wpływ na naszą wspólną przyszłość.

 


Ważne daty

2003

16 kwietnia podpisanie traktatu akcesyjnego

7–8 czerwca referendum w Polsce

 

2004

1 maja wejście do Wspólnoty

 

2007

21 grudnia Polska przystąpiła do układu z Schengen – otwarcie granic

 

2015

6 maja inauguracja trzeciej agendy unijnej na lata 2014–2020

 

2018

lipiec województwo mazowieckie osiągnęło wskaźnik – tzw. zasadę n+3[1]

 


Michał Boni

poseł do Parlamentu Europejskiego

Ile było i jest na Mazowszu pomysłów: od budowy dróg, kanalizacji, sieci internetowej, po przedszkola, ośrodki zdrowia, wyposażenie małych firm, szkolenia ludzi. Ich realizacja stała się faktem dzięki dobrze przygotowanym projektom – finansowanym ze środków UE. Każdy z tych projektów przełożył się na lepszą jakość życia każdego z nas. Dzięki Unii czujemy się też bezpieczniej – bo nie jesteśmy sami, tylko solidarnie razem. Bo granice są wspólnie strzeżone. Bo rezultaty innowacji z laboratoriów wielkich ośrodków trafiają do małych miast. Bo wspólne działania przeciw smogowi poprawiają powietrze u nas. Bo wymiana energii w ramach Unii Energetycznej da nam stałe bezpieczeństwo dostaw prądu. A nowe sieci internetowe dotrą do wszystkich zakamarków.

 

[1] Oznacza dodatkowy okres na realizację i rozliczenie projektów (n oznacza rok)

Liczba wyświetleń: 88

powrót