Mazowsze serce Polski nr 2/19

Walczymy z trucicielem XXI w.

2019.02.25 08:10 , aktualizacja: 2019.02.27 14:06

Autor: Jolanta Nalewajk, Wprowadzenie: Monika Gontarczyk

kobieta z maską na twarzy wyciąga rękę w geście stop Smog daje się coraz...
samochody jadące drogą wokół dużo spalin, dymu, mgły Coraz częściej zła jakość...

Zła jakość powietrza daje się coraz bardziej we znaki mieszkańcom naszego regionu. Smog przestaje być tylko i wyłącznie znakiem rozpoznawczym dużych miast. Coraz częściej atakuje również małe miasteczka i wsie.

 

 

Smog nie jest zagadnieniem nowym. Doczekał się natomiast klarownej definicji. Ze wszystkimi precyzyjnie ujętymi w niej niebezpiecznymi związkami i pyłami zostaje dziś niejako wezwany do tablicy, zyskując przy tym niechlubne miano największego truciciela początku XXI w.

 

Popularny jak smog

O smogu nigdy nie mówiło się tak wiele jak obecnie. Ostatnio to słowo bije rekordy popularności. W 2017 r., w ogłaszanym corocznie przez Uniwersytet Warszawski konkursie na „Słowo Roku”, głosami internautów smog zajął drugie miejsce. W ubiegłym roku językoznawcy uznali je za trzecie najważniejsze słowo roku. Badacze dostrzegają też, że na trwałe do języka polskiego wchodzą wyrażenia typu „żyć krócej przez smog”, „czapa smogu” czy „smogowe powietrze”. Mazowszanom, jak pokazują ostatnie badania przeprowadzone na zlecenie samorządu województwa[1], pojęcie „smogu” nie jest obce. Niemal wszyscy badani (98 proc.) zadeklarowali, że nie tylko je znają, ale przede wszystkim rozumieją jego znaczenie. Mieszkańcy Mazowsza bezbłędnie wskazują źródła złej jakości powietrza – przydomowe kotłownie (76 proc.) oraz transport drogowy (62 proc.). Skoro siedmiu na dziesięciu Polaków[2] uważa, że ich styl życia ma wpływ na środowisko naturalne, powstaje pytanie – skąd tyle tego smogu?

 

Ile jest warte „czyste powietrze”?

Na tak postawione pytanie jest kilka odpowiedzi. O smogu, mimo deklaracji ankietowanych, tak naprawdę niewiele wiemy. Przede wszystkim nie wiążemy złej jakości powietrza np. ze stanem naszego zdrowia, choć opinie lekarzy w tym temacie są jednoznaczne. Badania potwierdzają, że przebywanie, nawet przez krótki czas, na powietrzu zanieczyszczonym pyłami zawieszonymi, w tym złowróżbnym benzo(a)pirenem, ma katastrofalne skutki dla zdrowia, ze schorzeniami układów oddechowego i krążenia na czele. Walka ze smogiem jest jednak dla wielu zbyt kosztowna. Z pomocą starają się przychodzić lokalne samorządy, które wzięły na swoje barki trudny bój o czyste powietrze. Przy wykorzystaniu m.in. unijnych dotacji w wielu mazowieckich miejscowościach instalowane są panele fotowoltaiczne i kolektory słoneczne, prowadzone prace termomodernizacyjne, a na ulice coraz częściej wyjeżdżają autobusy niskoemisyjne.

 

– Odnawialne źródła energii to nasza przyszłość. Inwestując w nie, dajemy mieszkańcom dobre i efektywne źródła energii, a przy tym troszczymy się o środowisko naturalne – podkreśla Łukasz Kapczyński, burmistrz miasta i gminy Glinojeck.

 

Tylko w 2018 r. władze Mazowsza podpisały aż 88 umów o wartości blisko pół miliarda złotych. Celem było wspieranie tzw. gospodarki niskoemisyjnej. Jednak samorządy same nie wygrają ze smogiem. Konieczne jest zaangażowanie strony rządowej.

 

Niska świadomość o niskiej emisji

Polska ma najgorszą jakość powietrza w Europie. Spośród 50 najbardziej zanieczyszczonych miast 33 znajdują się u nas. Ranking Światowej Organizacji Zdrowia nie pozostawia złudzeń. Nic więc dziwnego, że coraz większą popularnością cieszą się narzędzia umożliwiające sprawdzenie jakości powietrza. Zgodnie z zeszłorocznymi badaniami CBOS-u ponad 1/3 badanych (36 proc.) sprawdzała stan powietrza w swojej okolicy w sezonie jesienno-zimowym, korzystając np. ze stron internetowych, specjalnych aplikacji czy telewizji. Nie zaskakuje również fakt, że coraz częściej już nie tylko mieszkańcy dużych ośrodków miejskich zaczynają od nich dzień. Czy mamy jeszcze szansę oddychać świeżym powietrzem?

 

– Tylko długofalowe, spójne i kompleksowe działania mogą nam pozwolić za jakiś czas oddychać pełną piersią. Przed nami jednak lata pracy, wdrażania przepisów, wymiany źródeł ciepła, eliminowania z rynku złej jakości paliw. Przede wszystkim należy jednak postawić na wszechstronną edukację i młodych, i starszych – podkreśla Marcin Podgórski, dyrektor departamentu gospodarki odpadami, emisji i pozwoleń zintegrowanych urzędu marszałkowskiego.

 

#Stopsmog

Dla samorządu Mazowsza dobra jakość powietrza to jeden z priorytetów, ale też wyzwanie. Stąd liczne inicjatywy. Od strumienia pieniędzy na ten cel (1,4 mld zł w latach 2014–2018) przez opracowywanie i wdrażanie strategicznych dokumentów, specjalistyczne szkolenia i warsztaty, po szeroką kampanię informacyjną. Ostatnie działania mogą mieć kluczowe znaczenie, bo zgodnie z wynikami badania przeprowadzonego dla samorządu Mazowsza mieszkańcy regionu przyznają, że wiedzę o przyczynach, ale i sposobach walki ze złą jakością powietrza czerpią głównie z mediów (60 proc.). Smog, m.in. za sprawą głośnych pozwów znanych osób przeciwko miastom czy państwu, stał się w ostatnim czasie tematem niezwykle nośnym. Należy jednak pamiętać, że za jakość powietrza odpowiadamy wszyscy, a kształtowanie dobrych nawyków warto zacząć od własnego gospodarstwa domowego.

 


Co Mazowszanie wiedzą o smogu? (w proc.)

Znajomość terminu smog:

Tak – 98,3 proc.

Nie – 1,7 proc.


Ocena jakości powietrza

Mieszkańcy dostrzegają, że wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego stan powietrza w ich miejscu zamieszkania się pogarsza. Ocena jakości powietrza jest uzależniona od wielkości miejsca zamieszkania.

 

jakość powietrza w sezonie grzewczym – zła i bardzo zła – 64 proc. badanych

ocena pozytywna na wsiach – 66 proc.

ocena pozytywna w miastach – 24 proc.

 

Powody nieefektywnej walki ze smogiem zdaniem Mazowszan (w proc.)

69,5 konkurencyjne ceny paliw nieekologicznych

53,4 brak wiedzy

47,1 nieprzestrzeganie przepisów prawa, np. uchwały antysmogowej

38,4 zbyt wysokie koszty wymiany urządzeń i zbyt małe dofinansowanie

38,4 wysoka dostępność pojazdów wysokoemisyjnych i ich konkurencyjna cena

6 inne

3,9 nie wiem


 

Jak dbać o powietrze i oszczędzać?

Każde rozwiązanie, które służy poprawie jakości powietrza i zwiększa efektywność energetyczną, jest w cenie. Dzięki konkursowi „Giełda pomysłów – ARP INNOVATION PITCH”[3] mamy garść propozycji, które są już na rynku i można je stosować.

 

Inteligentne gniazdko

System automatyki budynkowej firmy Altlight oceniono jako najlepszy projekt mazowieckiej giełdy pomysłów. Rozwiązanie pozwala nie tylko efektywniej wykorzystywać energię
z odnawialnych źródeł, ale też uświadamia, jak kształtują się nasze wydatki, oraz wskazuje, które z urządzeń domowych są najbardziej energochłonne. Smart home pomoże oszczędzać energię elektryczną i cieplną, ale także na bieżąco monitorować ich zużycie. Jak to działa? Mniejsze rachunki zapewnią nam lightswitch, czyli moduł sterujący oświetleniem, a także inteligentna wtyczka (smart plug), która informuje o jakości elektryczności oraz kontroluje podłączone urządzenia i zużycie energii. Za pomocą aplikacji możemy zaplanować działania domowych urządzeń w momencie, gdy energia z odnawialnych źródeł jest najbardziej efektywna.

 

W trosce o wydajność energetyczną

1 mm kamienia powstającego np. w kotłach grzewczych zwiększa zużycie energii o co najmniej 7 proc. Przy założeniu, że 85 proc. Polaków korzysta ze średniej lub twardej wody codziennie, kamienia powstaje więcej niż milimetr. Na ratunek domowym instalacjom wodnym, kanalizacyjnym czy grzewczym, ale też naszym czajnikom przyszła firma Innovenergy. Dzięki zastosowaniu technologii niechemicznego katalitycznego uzdatniania wody zadbamy o żywotność i sprawność energetyczną domowych instalacji, ale też urządzeń AGD.

 

Sposób na dodatkowe ciepło

Dzięki rozwiązaniu firmy Carbo Process powstaje nie tylko paliwo niskoemisyjne, tzw. węgiel bezdymny, ale również ciepło uboczne, które może być wykorzystywane np. przez lokalne ciepłownie. Zdaniem pomysłodawcy, projekt wymagałby jedynie niewielkich nakładów inwestycyjnych i modernizacji ciepłowni średniej wielkości rozproszonych po całym województwie. Chodzi o wyposażenie średniej wielkości ciepłowni w innowacyjne urządzenia wykorzystujące technologię odgazowania węgla pirolizą do karbonizatu[4] oraz ekstrudacji[5] karbonizatu do brykietu.

 

[1] Wiedza mieszkańców województwa mazowieckiego nt. ochrony powietrza, badanie ankietowe wykonane przez Instytut Badawczy IPC na zlecenie Samorządu Województwa Mazowieckiego, 2018 r.

 

[2] Jak Polacy radzą sobie ze smogiem, komunikat z badań CBOS, 2018 r.

 

[3] Konkurs zorganizowany przez Samorząd Województwa Mazowieckiego we współpracy z Agencją Rozwoju Przemysłu S.A. Wśród finałowych projektów znalazły się również akumulatory chłodu (MAR-BUD Sp. z o.o. BUDOWNICTWO Sp.k.) oraz paliwa z wykorzystaniem węgla kamiennego (DAGAS Sp. z o.o.).

[4] Karbonizat, czyli biowęgiel, to substancja o właściwościach zbliżonych do węgla drzewnego, uzyskiwana w procesie pirolizy z roślin energetycznych, odpadów leśnych, biomasy rolniczej, odpadów z przetwórstwa rolno-spożywczego, osadów ściekowych, odpadów komunalnych.

[5] Rozdrobnienie.

Liczba wyświetleń: 148

powrót