Mazowsze serce Polski nr 2/18
Smaki Mazowsza
Post po mazowiecku
Zapowiedzią nowego, wiosennego cyklu obrzędowego jest Środa Popielcowa – pierwszy dzień wielkiego postu. W początkach chrześcijaństwa surowy post przed Wielkanocą ograniczał się tylko do piątku i soboty poprzedzających Wielkanoc. Z czasem dopiero zaczęto praktykować post 40-dniowy (po soborze nicejskim). Czas ten łączy się z intensywniejszymi praktykami religijnymi. W domu przejawiał się głównie w zmianach nawyków żywieniowych. Do powszechnej praktyki należała rezygnacja z potraw mięsnych, a do lat 50. nawet z nabiału. Panował też zwyczaj wyparzania garnków w Popielec, aby wypłukać z nich resztki tłuszczu. Najpopularniejszą potrawą był w poście żur lub kwas z kapusty – jadane z ziemniakami. Na obiad gotowano zupy „wodziane”, czyli jarzynowe z dodatkiem kaszy, a także zupy z suszu: gruszkowego, śliwkowego, jabłkowego. Często za cały posiłek wystarczały ziemniaki lub kasza jaglana, okraszane olejem lnianym z dodatkiem śledzia z beczki.
---
Kisiel owsiany
To kulinarny relikt. Owies jest jednym z najstarszych zbóż, a kisiel owsiany uważa się za jedną z najdawniejszych słowiańskich potraw, znaną wzdłuż pasa pogranicza polsko-ruskiego, wśród ludności kresowej, w tym na Lubelszczyźnie i Podlasiu. Zalicza się do grona tradycyjnych potraw serwowanych w okresie wielkiego postu lub w Wigilię Bożego Narodzenia. Przepis – udostępniony przez panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Starych Mierzwicach (powiat łosicki) – pochodzi od mieszkanki miejscowości, która potrafi ugotować kisiel według starej receptury.
Składniki: 1 kg zmielonych na mąkę ziaren owsa; 2,5 l wody; kromka chleba razowego lub skórka chleba razowego; czosnek
(żródło: www.mazowieckiszlaktradycji.com)
---
Dobre, bo swoje
Polacy nie mają nawyku zabierania do pracy kanapek. Zwykle z pośpiechu. Pierwszy atak głodu zazwyczaj wiąże się z zakupami. Szkoda. Okazuje się, że nawet jeśli rezygnujemy z krzyczących do nas ze sklepowych półek słodyczy i kupimy kanapkę, to i tak szkodzimy. Mniej sobie, bardziej środowisku. Przemysłowa produkcja kanapek jest tak szkodliwa dla środowiska, jak eksplo-atacja kilku milionów samochodów – to wynik badań uczonych z Uniwersytetu w Manchesterze. Naukowcy wzięli pod uwagę wydalanie dwutlenku węgla do atmosfery w całym procesie produkcyjnym kanapek. Przyjrzeli się procesowi przygotowania, dostarczenia, a także opakowaniom i ich utylizacji. Okazało się, że jedna wyprodukowana przemysłowo kanapka zostawia za sobą taką samą ilość gazów cieplarnianych, co samochód, który przejechał 8 km.
---
Statystyczny Polak (według badań CBOS)
84 proc.ankietowanych spośród wielkopostnych i wielkanocnych zwyczajów o charakterze religijnym najczęściej praktykuje zachowania postne – głównie w Wielki Piątek
52 proc. badanych stara się w wielkim poście ograniczać rozrywki – rzadziej oglądać telewizję, nie chodzić na zabawy czy do kina, nie słuchać muzyki rozrywkowej
Liczba wyświetleń: 79
powrót