Mazowsze serce Polski nr 2/18

Wsiąść do pociągu byle jakiego

2018.02.13 08:20 , aktualizacja: 2018.02.13 15:35
Autor: opracowała Urszula Sabak-Gąska, Wprowadzenie: Urszula Sabak-Gąska
wnętrze pociągu WKD Pociągi Warszawskiej Kolei...
Platforma, po której wózki...
wnętrze wagonu kolei mazowieckich Miejsce dla mamy z wózkiem...

Na taką beztroskę, niestety, nie mogą pozwolić sobie osoby z niepełnosprawnością.  Muszą się liczyć z rozmaitymi ograniczeniami. Często konieczność podróży środkami komunikacji, to dla nich nie lada wyzwanie. Na szczęście to się zmienia. Jakie udogodnienia zapewniają mazowieccy przewoźnicy kolejowi?

 

Okazuje się, że jest sporo rozwiązań i nawet nie wszyscy zainteresowani zdają sobie z nich sprawę. Ważne, by osoba z niepełnosprawnością powiadomiła o planowanym przejeździe pociągiem. Wtedy będzie miała zapewnioną pomoc, gwarantującą bezpieczną i bezstresową podróż.

 

Jak zgłaszać?

Najlepiej po prostu zadzwonić. Koleje Mazowieckie uruchomiły specjalny, czynny całodobowo, numer telefonu (22 364 44 44), pod którym osoby niepełnosprawne oraz o ograniczonej sprawności ruchowej mogą uzyskać informację o możliwości przejazdu pociągiem. Pasażerowie Warszawskiej Kolei Dojazdowej mogą zgłaszać swój przejazd całodobowo u dyspozytora (tel. 22 755 70 82) oraz w godzinach pracy od 7.00 do 15.00 w sekretariacie WKD (tel. 22 755 55 64) lub w Wydziale Marketingu i Sprzedaży Usług (tel. 22 755 47 60). Dobrze jest dać przewoźnikom czas na odpowiednie przygotowanie się i uprzedzić o planowanej podróży w KM 48 godzin przed wyjazdem, a w WKD przynajmniej 24 godziny przed wyjazdem. Oczywiście, nie zawsze to jest możliwe. Dlatego nawet jeśli taka potrzeba zgłoszona jest później, pracownicy dokładają wszelkich starań, aby podróż i tak upłynęła komfortowo. 

 

Jakie informacje potrzebne?

Powinniśmy podać podstawowe informacje o osobie niepełnosprawnej oraz okolicznościach odbywanej podróży. W dużym stopniu ułatwi to pracownikom przewoźników zorganizowanie przejazdu. Co to w praktyce oznacza? Przedstawiciel przyjmujący zgłoszenie przejazdu osoby niepełnosprawnej na pewno zapyta o datę i godzinę przejazdu, a także jakiej relacji ma to być pociąg. Powinniśmy też potwierdzić, czy mamy bilet na przejazd, czy też zamierzamy go kupić na miejscu. Możemy zostać poproszeni o podanie nazwiska i nr kontaktowego. Ważne jest także, by poinformować o rodzaju niepełnosprawności.

 

Na własne ryzyko

Zdarzają się sytuacje, że osoby niepełnosprawne nie zgłaszają przejazdu. Muszą się wtedy jednak liczyć z ryzykiem, że będą zdane na przyjacielski gest drugiego pasażera lub na własne siły. U większego przewoźnika, jakim są Koleje Mazowieckie, sprawa wygląda trochę inaczej, co wiąże się z bardziej rozbudowaną siatką obsługiwanych linii kolejowych i lepszym połączeniem z pociągami innych linii. Największą rolę wtedy odgrywa obsługa pociągów – jeśli zauważy takiego podróżnego, pomaga mu w odbyciu przejazdu, ewentualnym skomunikowaniu pociągów, doradza, pomaga wysiąść i wsiąść. Często na bieżąco koordynuje podróż i nawet gdy konieczna jest przesiadka do pociągu innego przewoźnika – zgłasza przejazd takiej osoby i towarzyszy jej do momentu przesiadki.

– Zawsze podróżuję w ciemno. Kolejarze, muszę to przyznać, są bardzo pomocni, nawet bez uprzedniego zgłaszania. Wystarczy, że na stacji zgłoszę się do konduktora i poproszę o pomoc. On wtedy wysuwa platformę, którą wjeżdżam do środka – opowiada Marcin Molski, często korzystający z przejazdów Kolejami Mazowieckimi na trasie Warszawa–Łochów. – Kiedy były stare pociągi, podróżowanie koleją to była katastrofa. Zawsze musiał mi wtedy ktoś towarzyszyć, kto by mnie wniósł do środka, a potem pomógł wysiąść. Teraz, odkąd jest nowoczesny tabor, z podnośnikami, platformami dla wózków, mogę jeździć sam. Nie jestem już tak bardzo zdany na innych, jedynie liczę na uprzejmego maszynistę, który uruchomi dla mnie platformę – dodaje z zadowoleniem.

Ponadto osoba niepełnosprawna (także o ograniczonej sprawności ruchowej, niewidoma, podróżująca bez przewodnika lub z psem przewodnikiem, poruszająca się na wózku inwalidzkim, odbywająca przejazd z osobą towarzyszącą lub bez niej) nie musi kupować biletu u kierownika pociągu – co wiąże się z koniecznością wejścia do pierwszego wagonu – wystarczy, że kupi go w trakcie kontroli, bez opłaty dodatkowej za wydanie biletu w pociągu. W przypadku Wukadki podróżny dostaje wtedy od kontrolera wezwanie do zapłaty (cena przysługującego biletu ulgowego), którą powinien uiścić w ciągu 7 dni.

 

Liczne udogodnienia

Nowoczesne pojazdy WKD i KM są już wyposażone w wiele udogodnień dla osób niepełnosprawnych, tj. system dźwiękowej informacji pasażerskiej, windy, platformy, podnośniki, pomosty, a niektóre mają oznaczenia w języku Braille’a. Przygotowane są także wygodne, specjalnie przeznaczone dla tych pasażerów siedzenia oraz miejsca przystosowane do przewozu wózków. Nowe pojazdy mają też przestronne wnętrza, co ułatwia poruszanie się po składzie. Być może nie każdy zdaje sobie sprawę, ale dla osób z niepełnosprawnością, poruszających się na wózkach dużo znaczą… nowe tory. Wprawdzie remonty torów są znienawidzone przez pasażerów codziennie korzystających z dojazdów pociągami, bo wiążą się z opóźnieniami lub koniecznością przesiadki do komunikacji zastępczej, ale czas naprawy, remontu to tylko chwilowa niedogodność w porównaniu z późniejszymi korzyściami.

Nie da się nie zauważyć, że od czasu remontu torów na trasie Warszawa–Łochów podróżuje się dużo wygodniej – podkreśla Marcin. – Nowe tory to dla mnie sporo większy komfort jazdy: nie trzęsie i pociąg jedzie bez zbędnych drgań. Mogę bezpiecznie poruszać się po pociągu. Pomagają też odpowiednie zakotwiczenia dla wózków, w które wyposażone są nowe składy.

 

Liczba wyświetleń: 240

powrót