Mazowsze serce Polski nr 12/19
Mazowsze wygrało w Trybunale
2019.12.16 09:15 , aktualizacja: 2019.12.16 11:40
Autor: Agnieszka Bogucka, Wprowadzenie: Agnieszka Bogucka
Pod koniec listopada, po 3 latach od złożenia wniosku, Samorząd Województwa Mazowieckiego otrzymał wyrok Trybubału Konstytucyjnego: zmuszanie samorządów do pokrywania strat spzoz
to w istocie wyręczanie NFZ. Rząd ma 18 miesięcy na zmianę niekonstytucyjnych przepisów.
– Wiele razy apelowaliśmy do kolejnych ministrów zdrowia, do premiera o to, aby uwzględniono realia dotyczące leczenia pacjentów na Mazowszu. Bez zmiany zasad finansowania świadczeń opieki zdrowotnej zapewniających realny wzrost nakładów pieniężnych oraz właściwej wyceny procedur medycznych funkcjonowanie podmiotów leczniczych jest zagrożone – podkreśla Elżbieta Lanc, członek zarządu województwa mazowieckiego.
Od wielu lat władze Mazowsza zwracały uwagę na niedofinansowanie służby zdrowia przez NFZ i przerzucanie odpowiedzialności na samorządy. Województwo mazowieckie złożyło w Trybunale Konstytucyjnym (TK) wniosek o zbadanie zgodności z Konstytucją RP art. 59 ust. 2 ustawy z 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej w zakresie, w jakim zobowiązuje jednostkę samorządu terytorialnego, będącą podmiotem tworzącym, do pokrycia straty netto SPZOZ. Art. 59 stanowi też, że jeśli strata nie może być pokryta, samorząd zobowiązany jest do likwidacji zakładu.
Istota sporu
Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodny z Konstytucją art. 59 w zakresie, w jakim każe samorządowi województwa pokrywać straty szpitali.
– Obowiązek pokrycia straty netto w istocie oznacza obowiązek finansowania z budżetu samorządu świadczeń opieki zdrowotnej realizowanych zgodnie z przepisami. Kluczowe było ustalenie, na kim – na państwie czy na jednostkach samorządu terytorialnego – ciąży obowiązek finansowania świadczeń opieki zdrowotnej gwarantowanych przepisami – mówiła sędzia TK Małgorzata Pyziak-Szafnicka.
Jak stwierdził TK, finansowanie służby zdrowia jest ustawowym zadaniem strony rządowej i NFZ. Przyznał, że środki przekazywane przez NFZ są nieadekwatne do kosztów ponoszonych przez placówki, a niedobory ochrony zdrowia są znane ustawodawcy i mają charakter systemowy. Jak zauważył Trybunał, Najwyższa Izba Kontroli wielokrotnie zwracała uwagę na problem nadwykonań i niedofinansowania szpitali, co potwierdza, że tu właśnie należy szukać rzeczywistych źródeł problemu.
– Jak wynika z obowiązujących ustaw, wyznaczanie kręgu osób uprawnionych do świadczeń opieki zdrowotnej opłacanej ze środków publicznych, określenie zakresu tych świadczeń i źródła ich finansowania są ustalane centralnie. Gromadzenie pieniędzy i dysponowanie nimi ustawodawca powierzył wyłącznie NFZ – zaznaczyła sędzia. I dodała: – Zasobność budżetu poszczególnych jednostek samorządu terytorialnego nie powinna mieć znaczącego wpływu na udzielanie opieki zdrowotnej na ich terenie. Do państwa należy określenie zakresu i poziomu świadczeń gwarantowanych, gromadzenie i organizacja dystrybucji środków. Zdaniem TK trudno też zaakceptować legislację, która, nie biorąc pod uwagę czynników społecznych i zdrowotnych, jako jedyną przesłankę likwidacji szpitali wskazuje ich zadłużenie.
Nie chcemy likwidować
Zaskarżenie przepisu nie oznacza, że województwo uchyla się od odpowiedzialności, jaką jest organizowanie działalności wysokospecjalistycznych podmiotów leczniczych dla mieszkańców. Samorząd nie ma żadnego wpływu na decyzje podejmowane przez NFZ czy Ministerstwo Zdrowia. A to właśnie w konsekwencji tych decyzji sytuacja finansowa szpitali z roku na rok jest coraz gorsza. Przykładem jest ustawowy wzrost wynagrodzeń czy ryczałtowe finansowanie świadczeń. W efekcie zobowiązania tylko marszałkowskich podmiotów leczniczych wzrosły z 780 mln zł w 2018 r. do 870 mln zł w 2019 r. po II kwartale. Kolejki się wydłużają, a zadłużenie szpitali rośnie. Zdecydowana większość podmiotów leczniczych – w tym po raz pierwszy w 2018 r. stacje pogotowia ratunkowego – wykazała stratę. W zeszłym roku samorząd Mazowsza musiał przeznaczyć na pokrycie strat SPZOZ za rok 2017 – 15,3 mln zł i kolejnych 12,7 mln zł na pokrycie strat w spółkach. Rok później straty wzrosły dwukrotnie! W tym roku na pokrycie strat SPZOZ za rok 2018 Mazowsze przeznaczyło aż 28,5 mln zł i kolejnych 37 mln zł na straty w spółkach.
– Cieszymy się, że środki, które do tej pory były przekazywane szpitalom na działalność bieżącą, będą mogły być wydane na inwestycje. Ważne, że dostrzeżono, iż problem tkwi w niedofinansowaniu systemu ochrony zdrowia, a nie w organizacji naszych placówek – podsumowała Agnieszka Gonczaryk, dyrektor Departamentu Zdrowia i Polityki Społecznej UMWM.
Adam Struzik
marszałek województwa mazowieckiego
Trybunał Konstytucyjny stanął nie tylko po stronie prawa, ale i pacjentów. To właśnie ich dotyka niedofinansowanie służby zdrowia. Zaskarżone przez nas przepisy oznaczają jedno – w praktyce samorząd nie ma wyboru. Jeśli szpital ma stratę, a władze województwa chcą uniknąć jego likwidacji, muszą pokrywać tę stratę. A zatem wyręczać NFZ, który przekazuje szpitalom niewystarczające na funkcjonowanie środki, z czego właśnie wynikają te straty. Oficjalnie więc to NFZ ma finansować świadczenia, a w praktyce tylnymi drzwiami zmusza się do tego samorządy kosztem innych zadań.
Monika Sokulska
dyrektor Departamentu Nadzoru Właścicielskiego i Inwestycji UMWM
Samorząd Województwa Mazowieckiego wielokrotnie alarmował o trudnej sytuacji szpitali. Wyrok trybunału potwierdził, że to na państwie ciąży obowiązek finansowania świadczeń opieki zdrowotnej gwarantowanych przepisami powszechnie obowiązującymi. W żadnym z przepisów nie przewiduje się obowiązku finansowania czy współfinansowania świadczeń opieki zdrowotnej przez jednostki samorządu terytorialnego. Wskazał również, że narastające lawinowo zadłużenie w służbie zdrowia dowodzi, że kolejne ustawy i rozporządzenia, według założeń ustawodawcy wprowadzane w celu poprawy sytuacji pacjentów i personelu medycznego, są aktami stanowionymi bez pokrycia. To bardzo ważne orzeczenie. Tylko z tytułu pokrywania straty netto samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej województwo już wydatkowało prawie 150 mln zł. Czekamy na zmiany w przepisach.
Liczba wyświetleń: 267
powrót