Pracownicy muzeów budują kolekcje tematyczne wyróżniające je spośród innych tego typu placówek. Dążą do stworzenia hitu, jakiego zwiedzający nie zobaczą nigdzie indziej. W Siedlcach takim fenomenem są… tace. 

Do najciekawszych eksponatów kolekcji rakietowej Muzeum Regionalnego w Siedlcach należy zaliczyć dwie tace na pieczywo, których autorem jest Franciszek Gierwiałło. Wyroby te wykonał dla swojej narzeczonej. Ozdobił je motywami roś-
linnymi, wykonanymi dłutem na zasadzie chwiejaka, narzędzia używanego w grafice technik metalowych. Tace opatrzył datami i inicjałami wybranki, której swoją pracę dedykował. Materiałem do ich wykonania była aluminiowa blacha pochodząca z rozerwanych zbiorników paliwowych rakiety V-2, zdetonowanej w powietrzu nad łąkami wokół rzeczki Helenki, między Siedlcami a Stokiem Lackim.

Muzeum Regionalne w Siedlcach przechowuje i rozwija największą w Polsce kolekcję elementów rakiet V-2, testowanych wiosną 1944 r. przez wojska III Rzeszy na terenie Polski wschodniej. Był to pierwszy w historii udany rakietowy pocisk balistyczny, skonstruowany przez Niemców pod kierunkiem Wernhera von Brauna w czasie II wojny światowej. V-2 była pierwszą w dziejach rakietą balistyczną, która leciała nad atmosferą ziemską. Jak się okazuje była też milowym krokiem w wyścigu mającym na celu eksploatację kosmosu. Nad rozwinięciem rakiety V-2 pracowali w kolejnych latach konstruktorzy z USA i ZSRR, a sam twórca tej broni – von Braun – po wojnie został zatrudniony w NASA.

Zabytki pochodzą głównie z poligonów Blizna i Neue Waffe koło Sarnak. Testowano tam m.in. broń, która wybuchała po pokonaniu dystansu około 300 km w 6 minut. Cały zbiór siedleckiego muzeum nie jest ogólnie dostępny na co dzień. Co pewien czas wystawiane są najciekawsze eksponaty, placówka użycza je też innym instytucjom lub organizuje własne wystawy.