Zachęcamy mieszkańców Mazowsza do dzielenia się z Czytelnikami pisanymi przez siebie wierszami. Swoje utwory prosimy przesyłać na adres e-mail: sercepolski@mazovia.pl

 

Leszek Józef Jurkowski  urodzi się w 1964 r., z wykształcenia jest ekonomistą. Pasjonuje się hodowlą gołębi pocztowych, uwielbia taniec i kocha kwiaty. 

 

 

Wiersz dla Mamy

Dziś już od rana,

są imieniny Janiny i Jana.

I pozwolę myśli swe sobie,

wypisać na kartce o Tobie.

Choć ciężko przelać słowa i myśli,

więc dlatego do Ciebie żeśmy przyszli.

Wychowałaś nas na ludzi,

co żadna wątpliwość nie budzi.

Choć nieraz musiałaś nas skarcić,

lecz widocznie byliśmy tego warci.

A ciężko choć nieraz bywało,

bo jadło się to co nie smakowało.

Chodziło się w tym co nikt tego teraz nie chce

i wiem, że nieraz pękało Ci serce.

Dużo nam rzeczy dawniej brakowało,

za to teraz wszystkiego mamy niemało.

Za to wszystko dziękować Ci chcemy,

zdrowia i szczęścia Ci winszujemy.

Byś długo nam żyła

i częściej do nas przychodziła.

By Matka Boża Cię zdrowiem obdarowała,

byś nigdy nie chorowała.

Tego Ci z serca życzymy

i tak ten wiersz kończymy!

 

Tato

Odchodzisz z wiatrem chmurami

zostawiasz nam smutek dniem i nocami.

Została przepaść, którą widzimy,

którą sami przeskoczyć musimy.

Bo stamtąd wrócić się nie da

a nam na ziemi żyć trzeba.

Ty już nie myślisz co dzieciom potrzeba

bo Ty masz wszystko co Pan Bóg da z nieba.

Miałem Cię Tato jednego

może biednego lecz w uczucia bogatego!

Odszedłeś do Pana którego kochałeś,

Jego ulubieńcem widocznie zostałeś.

Teraz ma blisko Ciebie przy sobie

nie tylko duszą ale i ciałem w osobie.

A nam pogodzić się tylko zostało,

że Ciebie będzie nam bardzo brakowało…

 

 

Mateńka

Do Ciebie Mateńko ten wiersz wypisuję

bo zawsze z Tobą dobrze się czuję.

Zawsze Cię Kocham i kochał będę

nie wiem czy w życiu Twe łaski zdobędę.

Ty jesteś ziemią i tym co na ziemi,

każdy kto się do Ciebie modli to się zmieni.

Jesteś smutna i nadal milcząca

bo Ciebie błagać trzeba bez końca.

Nie jesteśmy godni by oczekiwać wiele

bo do Ciebie tylko chodzimy w niedzielę.

Każdy powinien na sercu Cię nosić

i wtedy może o wszystko Cię prosić.

Wszystkich przygarniesz swym płaszczem do Siebie

i tym co dobrze i tych co są w potrzebie!

Przebacz nam Matko winy przeszłości

niech w naszym sercu miłość zagości.

Niechaj twa łaska zawsze nam sprzyja

Wiwat dla Ciebie i  „Zdrowaś Maryja”!!!

 

Człek

Jak serce czyni, tak czuje się dusza

w ten sposób człowiek się porusza.

Lecz w życiu różnie naprawdę bywa,

kłopotów wszystkim co dzień przybywa.

Każdy chce jakoś ich neutralizować

lecz ich się nie da nigdzie schować

i żyć i walczyć z nimi trzeba.

Inaczej na tym świecie się nie da!

Człek marny – ułomny ciężej to znosi

i wiecznie wszystkich o wszystko prosi,

choć kocha tak samo jak każdy człowiek,

choroba i skromność spędza sen z powiek

i gaśnie powoli jak światło z cmentarza.

Tak szybko mija czas na tym świecie

wy wszyscy jak jeden o tym wiecie

i tylko serce stygnie w człowieku

bo dusza wyszła i już jest na wieku

                                                                      ...Amen