Mazowsze serce Polski nr 1/19

Dziecko na haju

2019.02.05 08:50 , aktualizacja: 2019.02.20 14:04
Autor: Agnieszka Bogucka, Wprowadzenie: Urszula Sabak-Gąska
Młody człowiek w bluzie z pochyloną głową stoi oparty o mur. Twarz całkowicie zasłania kaptur Nie wszystkie zmiany...

Nie ma prostych i niezawodnych recept na to, jak skutecznie uchronić dziecko przed narkotykami, ale jedno jest pewne: im lepszy mamy kontakt z dzieckiem, tym łatwiej je przed nimi ustrzeżemy.

 

Ostatnie wyniki badania ESPAD na młodzieży szkolnej pokazują, że gimnazjaliści z Mazowsza przodują w powszechności używania niemal wszystkich substancji psychoaktywnych innych niż alkohol lub tytoń. Uczniowie szkół ponadgimnazjalnych z naszego regionu zajmują pierwsze miejsce w używaniu takich substancji, jak metamfetamina, LSD lub inne halucynogeny oraz kokaina.

Także popularność dopalaczy jest na Mazowszu większa niż w innych polskich województwach. Szkoła, dyskoteki, bary, sklepy – to tu można nielegalnie zdobyć środki, które niszczą nie tylko zdrowie zażywającego, ale destrukcyjnie wpływają na życie rodzinne, edukację i funkcjonowanie w społeczeństwie.

 

Trudy adolescencji

Większość rodziców najbardziej się boi okresu, kiedy dziecko zaczyna dorastać. Nadchodzi czas buntu, kwestionowania reguł narzuconych przez dorosłych, poszukiwania nowych doświadczeń. Rodzice czują się bezradni i mniej ważni dla dziecka niż jego rówieśnicy.

 

Więź z dzieckiem buduje się od chwili jego narodzin. Bliskość, zaufanie, szczerość to efekty wieloletniej pracy. Jeżeli jesteśmy na co dzień blisko z dzieckiem, łatwiej nam zauważyć, co je cieszy, co martwi i z czym sobie nie radzi. Kiedy dziecko dorasta, zwykle trudniej nam znaleźć wspólny język, bo zaczyna być inne – czasem dziwnie się ubiera, słucha niezrozumiałej muzyki i coraz bardziej się buntuje w wielu sprawach. Pomimo to starajmy się poznawać, rozumieć i akceptować świat młodych. Rozmowa jest podstawą dobrych kontaktów, pozwala lepiej poznać świat nastolatka, jego oczekiwania, marzenia, ale też różnorodne problemy. Nie bójmy się rozmawiać także na trudne tematy. Wiedza o narkotykach pomaga przełamać opory przed rozmową z dzieckiem. Im więcej o nich wiemy, tym łatwiej przekonamy dziecko o ich szkodliwości.

 

Ponadto warto się przyjrzeć, czy w pokoju lub mieszkaniu nie pojawiły się rzeczy, które mogą wskazywać na używanie narkotyków, takie jak: fifki, fajeczki, bibułki do skrętów, foliowe torebki strunowe, proszki, tabletki nieznanego pochodzenia, przesyłki pocztowe zawierające tabletki lub proszek.

 

Używanie narkotyków wiąże się z dodatkowymi wydatkami dziecka, dlatego warto zwrócić uwagę, czy z domu nie znikają pieniądze.

 

Rozmowa z kierownikiem Ośrodka Rehabilitacji Uzależnień i Podwójnej Diagnozy w Otwocku Mazowieckiego Centrum Neuropsychiatrii Zbigniewem Michalczykiem:

Sytuacja, kiedy dziecko sięga po substancje psychoaktywne, wymaga reakcji. Co należy zrobić?

Postępowanie powinno być dostosowane do stopnia zaawansowania uzależnienia, które przebiega w trzech etapach. Pierwszy to rozwojowe zażywanie substancji, drugi to zażywanie substancji jako trudność wobec rodziców i otoczenia, trzeci to przyjmowanie tożsamości osoby uzależnionej. To rodzic zawsze może najwięcej. Jest do tego najbardziej uprawniony, a kompetencje może rozwijać, pracując pod okiem specjalisty.

 

Czy sam rodzic potrafi określić, na jakim etapie uzależnienia jest jego dziecko?

Raczej nie. Są trzy podstawowe powody, dla których to rodzic jako pierwszy powinien zgłosić się do specjalisty terapii uzależnień dzieci i młodzieży. Po pierwsze, należy określić stopień zaawansowania uzależnienia dziecka. Na spotkaniu rodzica ze specjalistą należy przedstawić wszystkie swoje spostrzeżenia. Wówczas będzie mógł on odnieść się do nich i dokonać wstępnej oceny stopnia zaawansowania uzależnienia. Po drugie, należy wypracować strategię postępowania z dzieckiem. Kolejne spotkania rodzica ze specjalistą koncentrować się będą na nabywaniu przez rodziców odpowiednich umiejętności. Po trzecie, należy dobrać adekwatną do cech dziecka i stopnia uzależnienia interwencję oraz terapię. Na spotkaniu ze specjalistą rodzic dowiaduje się o różnych formach terapii, łącznie z trybem sądowego przymusu leczenia dziecka z powodu uzależnienia.

 

Dlaczego tak ważna jest rola rodzica w tym procesie? Nie wystarczy opieka specjalistów?

Odpowiedzialność za powodzenie terapii dziecka spoczywa przede wszystkim na rodzicu, specjaliście i samym dziecku, w drugiej kolejności na instytucjach takich jak szkoła, policja czy sąd rodzinny. Jednak praktyka pokazuje, że to rodzic czasami jest najsłabszym ogniwem całego systemu pomocy. Rola mamy czy taty to przede wszystkim zrozumienie sytuacji rodziny i dziecka, nabycie i stosowanie nowych kompetencji, a korekta tych destrukcyjnych. Czasami również własna terapia z powodu osobistych trudności.

 

Niepokojące sygnały

Nie wszystkie zmiany zachowania dziecka wypływają z dorastania. Mogą też wskazywać na problemy z używaniem substancji psychoaktywnych. Zwróć uwagę, czy Twoje dziecko:

  • ma zmienne nastroje, jest pobudzone, niecierpliwe, rozdrażnione
  • oddala się od rodziny i przyjaciół
  • staje się obce, mimo że wcześniej kontakt był dobry
  • unika kontaktu i kłamie, staje się tajemnicze i niedostępne
  • nie radzi sobie z nauką
  • wraca bardzo późno do domu

 

Pomocna kampania MCPS

Mazowieckie Centrum Polityki Społecznej przygotowało kampanię edukacyjno-informacyjną „Dorośli dzieciom – Mazowsze na rzecz przeciwdziałania narkomanii”. To wiedza przede wszystkim dla rodziców i nauczycieli oraz profesjonalistów, którzy na co dzień mogą się stykać z problemem uzależnienia od narkotyków. Informacje o tym, jak chronić dzieci i młodzież przed sięganiem po narkotyki, a w sytuacji gdy pojawią się problemy – gdzie szukać pomocy, można znaleźć na stronie internetowej Mazowieckiego Centrum Polityki Społecznej: www.mcps.com.pl .

Liczba wyświetleń: 370

powrót