Mazowsze serce Polski nr 1/19

Śliska sprawa

2019.02.05 08:40 , aktualizacja: 2019.02.13 11:07

Autor: Agnieszka Bogucka, Wprowadzenie: Urszula Sabak-Gąska

Marcin Turski za kierownicą samochodu Marcin Turski instruktor...

Podstawowy grzech

Jedną z najczęstszych przyczyn wypadków w sezonie jesienno-zimowym jest jazda na oponach letnich. Przyjmuje się, że opony zimowe należy zakładać, gdy przez kilka dni z rzędu temperatura powietrza utrzymuje się poniżej 7°C. Ogumienie dostosowane do warunków pogodowych jest niezbędne, jeśli myślimy o bezpieczeństwie swoim i innych użytkowników ruchu drogowego.

Jazda po śniegu na letnich oponach jest niebezpieczna – droga hamowania wzrasta około dwa razy w porównaniu z oponą zimową. Guma stosowana do produkcji opon zimowych oraz specjalny bieżnik zapewniają lepszą przyczepność, skuteczniejsze odprowadzanie wody i w konsekwencji – skrócenie drogi hamowania.

 

Lód

Mokra jezdnia przy szybkim spadku temperatury zamienia się w tzw. szklankę. Drogi i ulice pokryte są taflą lodu, która stanowi ogromne zagrożenie dla uczestników ruchu. Pojazd na lodzie zachowuje się jak metalowa kulka na płaskim blacie – porusza się ruchem jednostajnym. Traci przyczepność, co uniemożliwia przyspieszanie, hamowanie czy skręt. Co więcej, z utraty przyczepności zdajemy sobie sprawę dopiero, gdy chcemy wykonać jakiś manewr.  Jak rozpoznać, że mamy pod kołami lód? Samochód jadący po takiej nawierzchni sprawia wrażenie lekkiego pływania, a kierowca odnosi wrażenie lżejszego, niewymagającego wspomagania prowadzenia. Na śliskiej drodze hamowanie lepiej zastąpić – jeśli tylko to możliwe – wytracaniem prędkości na długo przed miejscem, w którym będziemy musieli się zatrzymać.

 

Klimatyzacja

W okresie jesienno-zimowym częstym utrapieniem kierowców są zaparowane szyby. Wycieranie ich ściereczką lub gąbką przed wyruszeniem jest dobrym sposobem, ale robienie tego w czasie jazdy jest już ryzykowne. Poza tym to rozwiązanie doraźne – po jakimś czasie szyby znów zasnują się mgłą.

W sukurs przyjść nam może… klimatyzacja. – Odparowywanie szyb za jej pomocą jest metodą znacznie szybszą niż standardowe podgrzewanie. Gdy ogrzewanie i klimatyzacja pracują razem, powietrze nie tylko jest ogrzewane, ale także osuszane – mówi Dariusz Napiórkowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Siedlcach.

 

Wysoki śnieg

Zimą warto wozić w bagażniku niedużą łopatę lub chociażby saperkę – mogą one wybawić nas z opresji, czyli utknięcia w śnieżnej zaspie. Na początek powinniśmy spróbować odgarnąć śnieg w promieniu kilku metrów, na planowanej drodze przejazdu. Potem należy usunąć nadmiar śniegu zebranego w nadkolach i w okolicach opon.

– Pod koła, na które przekazywany jest napęd, powinniśmy nasypać trochę piasku lub włożyć jakiś element, który ułatwi złapanie przyczepności (np. dywaniki podłogowe, koc, deskę). Z nasypów wysokiego śniegu należy wyjeżdżać tak, by unikać poślizgu kół. Warto przy tym użyć nie pierwszego, lecz drugiego biegu – tłumaczy dyrektor Napiórkowski. Umiejętne operowanie pedałami gazu i sprzęgła może okazać się dużo skuteczniejsze niż „piłowanie” oponami śniegu.

 

Marcin Turski

instruktor doskonalenia techniki jazdy z Toru Modlin

 

Podstawą bezpieczeństwa jest właściwe przygotowanie samochodu do sezonu jesienno-zimowego. Pozwoli nam to zmniejszyć prawdopodobieństwo niemiłych niespodzianek w trasie. W pierwszej kolejności: wymiana opon na zimowe i weryfikacja stanu zawieszenia układu kierowniczego – ma to zasadniczy wpływ na prowadzenie samochodu. Upewnijmy się też, że używamy zimowej wersji płynu chłodniczego i płynu do spryskiwaczy. Te preparaty są skomponowane w taki sposób, że nie zamarzają nawet przy bardzo niskich temperaturach. Poza tym zimą każdy kierowca powinien wozić w samochodzie: szczotkę do odśnieżania, skrobaczkę do szyb i małą latarkę – o tej porze roku wcześnie robi się ciemno, a może się okazać, że musimy zajrzeć gdzieś głębiej pod maskę lub poszukać czegoś poza pojazdem. Istnieje też patent na czyste szyby w czasie zimowej aury: do napełnionego zbiornika spryskiwacza wlejmy 2–3 krople płynu do mycia naczyń – w niskich temperaturach taka właśnie mieszanka znacznie ułatwia usuwanie tłuszczu i zabrudzeń z szyb.

  • zmień opony na zimowe: inne, w tym całoroczne, nie zapewniają takiej przyczepności jak zimowe
  • spiesz się powoli: duża prędkość i gwałtowne manewry sprzyjają poślizgom
  • sprawdź trasę i warunki na drodze to pomoże oszacować czas podróży
  • regularnie kontroluj właściwy poziom płynów, ustawione światła pozwolą uniknąć przykrych niespodzianek na trasie
  • zachowaj podwójny dystans na śliskiej nawierzchni wydłuża się droga hamowania

Liczba wyświetleń: 117

powrót