Mazowsze serce Polski nr 11/19

Obraz, którego nie widać

2019.11.18 06:45 , aktualizacja: 2019.11.20 10:27

Autor: oprac. Agnieszka Bogucka, Wprowadzenie: Agnieszka Bogucka

obraz Małgorzaty Łady-Maciągowej Małgorzata Łada-Maciągowa...

Niezwykła historia eksponatów muzealnych może być związana z ich pochodzeniem, tematyką, osobą twórcy lub rodzajem tworzywa. Czasami jednak dzieła sztuki stają się bohaterami historii, których nie umiemy wytłumaczyć.

 

Tak jest z obrazem Małgorzaty Łady-Maciągowej „Akt”, znajdującym się w zbiorach Muzeum Regionalnego w Siedlcach. Został kupiony w Salonie Dzieł Sztuki „Connaisseur” w Krakowie. Zaskoczenie wywołała… czarna aksamitna zasłonka, która przysłaniała płótno. Pracownicy salonu powiedzieli muzealnikom, że akt ten pochodzi od krakowskiego kolekcjonera, który 10 lat wcześniej kupił go z warszawskiej kolekcji. Przy oglądaniu obrazu dostrzegli w górnej listwie ramy tajemniczy drut, który mógł być karniszem dla zasłonki. Oczywiście spekulacjom na temat tego, kiedy i dlaczego obraz był zasłaniany, nie było końca. Czy chodziło o zasłonięcie nagości modelki przed oczami nieletnich? A może o wzbudzenie zainteresowania u potencjalnych nabywców? Tego nie dowiemy się już nigdy.

 

Specjalistka od aktów

Dzieło Łady-Maciągowej to olej malowany na płótnie, o wymiarach 111 cm x 91 cm, sygnowany i datowany na 1923 r. W tym też roku był wystawiony razem z innymi obrazami malarki w Krakowie. Zwrócił wtedy uwagę recenzenta krakowskiego „Głosu Narodu”: „M. Maciągowa dała szereg przepysznych w rysunku i żywych w kolorze aktów, z których najlepszym jest siedzący na czerwonej otomanie. Artystka wyzbyła się już dawnej niespokojnej linii, zwłaszcza w pracach pastelowych, a natomiast poczyniła ogromne postępy w harmonji barw. Tym dawnym niepokojem tchną może jeszcze jej pejzaże, i dlatego można je oglądać tylko z bardzo daleka. Dobrym w wyrazie i ruchu jest portret p. Sz. – zaduma dziewczęcych oczu ma wiele głębi”.

 

Życie jak kalejdoskop

Malarka urodziła się 6 sierpnia 1881 r. w Siedlcach. Talent malarski objawił się u niej już we wczesnej młodości. Ukończyła gimnazjum w Krakowie, uczęszczając jednocześnie na lekcje rysunku i malarstwa na Kursach Wyższych dla Kobiet im. A. Baranieckiego. W 1907 r. wyjechała na studia w Académie Julian w Paryżu. W 1931 r. za wystawiony w Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie projekt witrażu „Św. Trójca”, „Św. Anna” i „Św. Władysław” otrzymała brązowy medal, a w rok później – srebrny medal za „Autoportret z paletą”. Projekt witrażu „Zaślubiny Polski z morzem” przyniósł jej Nagrodę im. Leokadii Łempickiej.

Wojna przyniosła Maciągowej wszystko, co najgorsze. Jej mąż i syn zostali zamordowani przez NKWD w Charkowie. Ta tragedia odcisnęła swoje piętno nie tylko na życiu osobistym artystki (próba samobójcza), miała również wpływ na charakter twórczości, w której oprócz pogodnych motywów związanych z Krakowem pojawiły się szkice i studia do dramatycznej kompozycji „Katyń”.

W Muzeum Regionalnym w Siedlcach do 26 stycznia 2020 r. można zwiedzać wystawę  „Wokół kolekcji prac Małgorzaty Łady-Maciągowej (1881–1969)”.

Liczba wyświetleń: 65

powrót