Mazowsze serce Polski nr 11/18

Mocny mandat zaufania

2018.11.14 09:20 , aktualizacja: 2018.11.14 13:40

Autor: Dorota Mądral, Wprowadzenie: Dorota Mądral

Dwaj mężczyźni podczas głosowania w lokalu wyboryczm To były wybory samorządowe,...

Aż 61 proc. Mazowszan wzięło udział w wyborach samorządowych. To największa frekwencja w kraju. Z kolei najwyższe poparcie w Polsce otrzymał marszałek Adam Struzik – 76 971 głosów.

 

Prof. dr hab. Wojciech Łukowski z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, socjolog i antropolog polityki, zajmujący się m.in. badaniami nad społecznościami lokalnymi i peryferyjnymi, dostrzega dwa pozytywne aspekty związane z tegorocznymi wyborami samorządowymi.

– Pokazały pewien optymistyczny akcent – w porównaniu z poprzednimi – wzrosła frekwencja, zaangażowanie obywateli, zainteresowanie polityką. Jeśli spojrzymy na wyniki wyborów w perspektywie całego kraju, widzimy pewne przesunięcia w reprezentacji sił politycznych, ale ogólnie mamy równowagę. Po drugie, nastąpiło upolitycznienie wyborów w wymiarze lokalnym. Nie jest ono radykalne, ale bardziej dostrzegalne w wielu miejscach. Komitety nie udawały, że są niepartyjnymi albo bardzo silnie związanymi z głównymi ugrupowaniami partyjnymi. Trudno to jeszcze dziś ocenić, ale wydaje mi się, że będzie to mieć pozytywny efekt, ponieważ wymusza na partiach politycznych większe zainteresowanie poziomem lokalnym – podkreśla politolog.

 

Warszawa pierwsza przy urnach

Zgodnie z danymi przedstawionymi przez Państwową Komisję Wyborczą frekwencja w województwie mazowieckim wyniosła 61,02 proc., zaś w Polsce 54,96 proc. Zmobilizowali się mieszkańcy Warszawy – do urn poszło 66,81 proc. uprawnionych (najwięcej w Wilanowie – 75,61 proc.). Tłumy na wyborach były w powiatach: przysuskim (frekwencja 65,32 proc.), warszawskim zachodnim (62,34 proc.), sokołowskim (62,10 proc.), szydłowieckim (62,09 proc.). Mniej wyborców głosowało w powiecie żyrardowskim (55,88 proc.), sochaczewskim (54,92 proc.) i łosickim (55,35 proc.). Największe poparcie, nie tylko na Mazowszu, ale też w całym kraju, uzyskał marszałek województwa Adam Struzik. Swój głos oddało na niego aż 76 971 osób.

– Bardzo dziękuję mieszkańcom Mazowsza za tak olbrzymie zaufanie i docenienie mojej pracy na rzecz mazowieckiej wspólnoty. To dla mnie wielkie zobowiązanie – podkreślił marszałek.

Jest on jedynym radnym zasiadającym w Sejmiku Województwa Mazowieckiego nieprzerwanie od I kadencji (od 1998 r.). Tylko o cztery lata krótszym stażem pracy w samorządzie województwa może się pochwalić Elżbieta Lanc (nieprzerwanie od II kadencji, tj. od 2002 r.). Wśród nowo wybranych radnych najmłodszy ma 22 lata, a najstarszy – 71, zaś średnia wieku radnych wynosi 45 lat.

 

Sejmik na 5 lat

Do Sejmiku Województwa Mazowieckiego wejdą przedstawiciele czterech komitetów – Prawo i Sprawiedliwość (PiS), Koalicja Obywatelska (KO), Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL) i Komitet Wyborczy Wyborców Bezpartyjni Samorządowcy. W naszym regionie przedstawiciele obecnie rządzącej koalicji PO-PSL zdobyli najwięcej mandatów – 26. Wśród 51 radnych jest aż 28 debiutantów.

Od tej kadencji radni województwa wybierani są na 5 lat (dotychczas na 4 lata). Przewodniczący sejmiku V kadencji Ludwik Rakowski, radny VI, pozytywnie ocenia tę zmianę.

– Jeśli chodzi o duże przedsięwzięcia infrastrukturalne, to łatwiej będzie je doprowadzić do końca. Są bowiem inwestycje, których przygotowanie dokumentacji trwa bardzo długo, a obecnie pojawia się szansa na ich zakończenie w trakcie jednej kadencji. Dłuższa kadencja to także większa odpowiedzialność za rozwój danej jednostki samorządu terytorialnego – podkreśla przewodniczący Rakowski.

 

Wybory w liczbach

Grafika: radni według płci (37 panów, 14 pań) i frekwencja w miastach subregionalnych (najwyższa w Warszawie)

 

Wybory prezydentów

Już w pierwszej turze bój o fotel prezydenta Warszawy wygrał Rafał Trzaskowski (KO) – 56,67 proc. głosów, pokonując zdecydowanie innych kandydatów do tego stanowiska, w tym swojego głównego konkurenta Patryka Jakiego z PiS (28,53 proc.). Bardzo dobry wynik uzyskał Krzysztof Kosiński (PSL), prezydent Ciechanowa, który już w pierwszej turze zdeklasował swoich trzech kontrkandydatów. Kosińskiego zaufaniem obdarzyło aż 83,59 proc. głosujących (17 tys. 192 uzyskanych głosów). Duże poparcie otrzymał także prezydent Płocka Andrzej Nowakowski (KO), na którego zagłosowało 31 268 osób (60,65 proc.). Tak wysoki wynik pozwolił mu na objęcie urzędu już po pierwszej turze wyborów. On również miał troje kontrkandydatów.

 

Dodatkowe emocje w postaci drugiej tury wyborów na prezydenta miasta mieli mieszkańcy Ostrołęki, Radomia i Siedlec.  Decyzje zapadły 4 listopada. W drugiej turze wyborów walkę o fotel prezydenta Radomia wygrał Radosław Witkowski (Koalicja Na Rzecz Zmian), który uzyskał 53,83 proc. poparcia. Jego kontrkandydat Wojciech Skurkiewicz (PiS) otrzymał 46,17 proc. głosów. Duże zmiany czekają Siedlce i Ostrołękę. Prezydentem Siedlec został Andrzej Sitnik (KW Stowarzyszenia Mieszkańców Bezpartyjne Siedlce), na którego głosy oddało 56,02 proc. wyborców, dzięki temu pokonał Karola Tchórzewskiego z PiS (43,98 proc.). Z kolei prezydentem Ostrołęki jest Łukasz Kulik (KWW Ostrołęka Dla Wszystkich), który otrzymał 64,49 proc. głosów, a dotychczasowy prezydent tego miasta Janusz Kotowski (PiS) – 35,51 proc.

Pliki do pobrania

Rozmiar: 1243 kB, Liczba pobrań: 220, Adobe Acrobat Document

Liczba wyświetleń: 228

powrót