Mazowsze serce Polski nr 10/18
Mazowsze idzie na wybory
2018.10.10 10:30 , aktualizacja: 2018.10.10 15:27
Autor: Dorota Mądral, Paweł Burlewicz, Wprowadzenie: Paweł Burlewicz
Czy mieszkasz w Płocku, czy w Radomiu, a może w Szulborzu Wielkim lub Klwowie, należysz do wielkiej wspólnoty regionalnej. Warto pójść na wybory samorządowe i wybrać dobrych gospodarzy, nie tylko gminy i powiatu, ale też całego Mazowsza.
Polacy kochają swoje małe ojczyzny. Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, aż 92 proc. z nich jest zadowolonych ze swojego miejsca zamieszkania. Ufają też lokalnym władzom – aż 71 proc. je popiera (podczas gdy tylko 31 proc. ufa parlamentarzystom). Pora wybrać gospodarzy gminy, powiatu i regionu.
Pierwsza tura wyborów samorządowych odbędzie się 21 października. Lokale do głosowania będą otwarte w godzinach 7.00–21.00. Druga tura, tam gdzie będzie potrzebna, 4 listopada.
Na tych, których znamy
Wybory władz lokalnych cieszą się w Polsce zainteresowaniem porównywalnym z wyborami parlamentarnymi. W 2014 r. wzięło w nich udział 47,4 proc. uprawnionych (o 2,04 proc. mniej niż do Sejmu i Senatu w 2015 r.). Badania pokazują, że kandydaci w wyborach samorządowych są nam po prostu bliżsi. Znamy ich lepiej i częściej zajmują się problemami, które bezpośrednio nas dotykają.
– Reforma samorządowa, według opinii Polaków, jest jedną z najlepszych, jakie przeprowadzono. Oddaje władzę w ręce mieszkańców, którzy wybierają swoich przedstawicieli do rad wszystkich szczebli samorządu – podkreśla Mirosław Adam Orliński, radny województwa z Sochaczewa. – Często kandydaci do rad gminy czy powiatu wygrywają jednym głosem i to pokazuje, że każdy oddany głos ma ogromne znaczenie. To właśnie później od tych ludzi zależy, czy mamy w miejscowości dobry chodnik, oświetlenie, szkołę, drogi, bo ta władza jest najbliżej ludzi i ich problemów – podkreśla.
W województwie mazowieckim mieszka, według oficjalnych danych, ponad 5,1 mln osób, z których przeszło 4,1 mln uprawnione są do głosowania w 3468 obwodach wyborczych. Najmniej obwodów jest w powiecie białobrzeskim – 24, najwięcej w mieście stołecznym Warszawie – 782. Zależne jest to oczywiście od liczby mieszkańców. Na Mazowszu mamy 314 gmin, 5 miast na prawach powiatu (Ostrołęka, Płock, Radom, Siedlce i Warszawa) i 37 powiatów ziemskich.
Prawo, ale i obowiązek
Mieszkańcy Warszawy dokonują 4 wyborów, w głosowaniu na: prezydenta miasta, radnych m.st. Warszawy, radnych dzielnicy i radnych sejmiku wojewódzkiego. Mieszkańcy innych miast na prawach powiatu (czyli Ostrołęki, Płocka, Radomia i Siedlec) dokonują 3 wyborów, w głosowaniu na: prezydenta miasta, radnych miasta i radnych sejmiku wojewódzkiego. Mieszkańcy pozostałych gmin dokonują 4 wyborów, w głosowaniu na: wójta (lub odpowiednio burmistrza albo prezydenta miasta), radnych gminy (lub odpowiednio miasta), radnych powiatu (w którym znajduje się ich gmina), radnych sejmiku mazowieckiego.
– Żyjemy w państwie demokratycznym, w związku z tym głosowanie to nasze prawo, ale i obowiązek. Nie można być biernym, trzeba z tego prawa korzystać. Wybory są najwyższym aktem każdego państwa demokratycznego. Jest to środek wywierania wpływu na to, co się dzieje w naszej małej ojczyźnie, kształtowania polityki regionalnej – apeluje wiceprzewodnicząca sejmiku wojewódzkiego Wiesława Krawczyk. – Za sprawą swoich przedstawicieli można zadbać o lokalne sprawy. Dlatego w trosce o nasze małe ojczyzny głosujmy na radnych województwa, bo za ich sprawą możemy poprawić warunki życia całej lokalnej społeczności.
W których miejscowościach naszego regionu mieszkańcy głosują najchętniej? „Poziom frekwencji wyborczej jest na Mazowszu relatywnie wyższy w gminach mniejszych, zwykle wiejskich, położonych peryferyjnie. (...) Uśredniwszy wyniki wyborów z lat 1998–2014, można zauważyć, że najwyższe wyniki uczestnictwa wyborczego notowano w gminach Czerwonka, Rzewnie (obie pow. makowski) i Mirów (pow. szydłowiecki), a najniższe w Radomiu i Pruszkowie”1.
Problem z książeczką
W 2014 r. w wyborach do sejmików wojewódzkich oddano aż 18 proc. nieważnych głosów. Zdaniem ekspertów przyczyną była niejasna instrukcja wyborcza, karty do głosowania w formie broszury i niższa chęć mieszkańców do wyborów władz innych niż gminne.
Kłopoty techniczne nie powinny tym razem wystąpić. – Nie będzie książeczki, która, jak się okazuje, była odpowiedzialna za wzrost liczby nieważnych głosów w wyborach w 2010 i 2014 r. – tłumaczy politolog dr hab. Jarosław Flis. – Nieważne głosy zdarzają się nawet wówczas, gdy frekwencja jest wysoka, bo dużo wyborców idzie oddać głos głównie na kandydatów na wójtów, burmistrzów, prezydentów czy do rad gminy albo powiatu, a do samorządu województwa wrzuca puste kartki. To nie jest żaden ewenement, bo w wyborach na prezydenta USA były również podobne sytuacje. Część ludzi już na szczęście zauważyło, że wybory do sejmiku nie są oczywistością. Trzeba zatem, żeby kandydaci na radnych sejmiku dotarli do tych osób i przekonali je, że skoro przyszli zagłosować na wójta, powinni też oddać głos na radnych sejmiku – dodaje profesor Instytutu Dziennikarstwa, Mediów i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Czemu sejmik jest ważny?
Jakie tendencje mogą być dostrzegalne w najbliższym głosowaniu? Coraz ważniejszy dla wyniku wyborów w naszym kraju jest udział kobiet, które mają nieco inne preferencje wyborcze niż mężczyźni (np. głosują z reguły na kandydatów o mniej radykalnych poglądach). Coraz częściej też same decydują się kandydować. „Najwięcej kobiet znajdujemy wśród radnych dzielnic Warszawy (od 2006 r. powyżej 40 proc.)., blisko 40 proc. kobiet jest również wśród sołtysów województwa mazowieckiego – w ciągu 8 lat odsetek ten wzrósł o około 10 proc.”2.
W wyborach do Sejmiku Województwa Mazowieckiego wybierzemy 51 radnych (patrz ramka). W kończącej się kadencji aż 18 z 50 radnych (jeden mandat pozostaje w tej chwili nieobsadzony) to panie (36 proc.). Nasz sejmik jest więc też przykładem rosnącej roli kobiet we władzach lokalnych.
Dlaczego warto głosować nie tylko na radnych gminnych czy powiatowych? Bo sejmik dzieli ogromne pieniądze – miliardy złotych z własnego budżetu i funduszy Unii Europejskiej – na zadania, które mają charakter regionalny, ale dotyczą każdego z nas: drogi wojewódzkie, szpitale specjalistyczne, kształcenie zawodowe, urzędy pracy, szkolenie kierowców, teatry, muzea, szkolne boiska i sale gimnastyczne itp.
– 21 października idźcie koniecznie do urn i zabierzcie ze sobą tych, którzy są leniwi lub sądzą, że ich głos się nie liczy… Liczy się każdy głos! – przekonuje znana aktorka i radna województwa Dorota Stalińska. – Wybierzcie swojego prezydenta miasta, burmistrza i radnych, ale pamiętajcie również, a może przede wszystkim, o wyborze właściwego radnego wojewódzkiego, który będzie was reprezentował w sejmiku województwa, czyli w naszym… lokalnym parlamencie. To sejmik negocjuje środki unijne, pozyskuje rozmaite dotacje i fundusze, umożliwiające rozwój poszczególnych miast, miasteczek i wsi. Radni województwa tak jak posłowie w sejmie, wspólnie decydują, na co te środki przeznaczyć – na drogi, szkoły, koleje, szpitale, parki czy domy kultury. Dlatego tak ważny jest ich wybór. Jeśli chcecie żyć w pięknym i rozwijającym się regionie, idźcie na wybory! – gorąco prosi radna województwa mazowieckiego Dorota Stalińska.
A nam pozostaje pod tym apelem się podpisać.
Co zrobić, by prawidłowo oddać głos w wyborach samorządowych
- sprawdź wcześniej w gminie czy jesteś na liście wyborców
- zabierz dokument tożsamości z aktualnym zdjęciem
- na każdej karcie do głosowania nazwiska kandydatów są na innym tle. Na każdej karcie wskaż tylko jednego kandydata. Jeśli dostaniesz listy ugrupowań (w gminie powyżej 20 tys. mieszkańców), wskaż jednego kandydata tylko na jednej liście
- postaw krzyżyk w kratce – tu zmieniły się przepisy: według nowych muszą to być „co najmniej dwie przecinające się linie”
- pamiętaj, że w wyborach samorządowych można głosować tylko na terenie Polski
- zaleca się nie dokonywać żadnych dodatkowych dopisków i skreśleń
Liczba wyświetleń: 333
powrót