Tegoroczna zima dała się każdemu we znaki w szczególny sposób. Miejmy nadzieję, że już nie wróci i nie zaskoczą nas ani mrozy, ani nagłe opady śniegu. A to dlatego, że 18 marca br. na terenie Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu dzieci i młodzież szkolna starym zwyczajem pogańskim palenia i topienia Marzanny, żegnała tę uciążliwa porę roku, co więcej, zaklinała wiosnę.

Uczestnicy imprezy „Powitanie wiosny” przynieśli ze sobą strojne wiosenne kukły, które zgłoszone zostały do konkursu „Najciekawsza Marzanna”. Jury miało ogromny dylemat, która ze słomianych panien najlepiej oddaje znienawidzoną zimę. Jedne ubrane były jak na pokaz mody, inne – ozdobione  wiankami z kwiatów, barwnymi kapeluszami czy chustami.

Podczas uroczystej parady, zorganizowanej w zespole karczemnym, kukły zostały zaprezentowane jury oraz wszystkim uczestnikom imprezy. Przedstawiciel każdej grupy maszerował w rytm muzyki wokół studni. Komisja konkursowa wybrała te najciekawsze.

I miejscezdobyła Marzanna w wykonaniu Zespołu Szkół Specjalnych w Mocarzewie.  II miejsce jury przyznało Marzannie autorstwa klasy III B ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Sierpcu, III miejsce natomiast I BG z Gimnazjum nr 13 w Płocku. Wyróżnienie przypadło w udziale klasie II z Zespołu Szkół w Rypinie. Po ogłoszeniu wyników wiosenny orszak udał się nad rzekę, by utopić i symbolicznie pożegnać zimę.

Do XIX wieku obrzęd ten traktowany był poważnie, gdyż postać Marzanny symbolizowała zło, choroby i nieszczęścia nękające ludzi w okresie zimowym. Dziś jest to już tylko dobra zabawa. Po pożegnaniu zimy uczestnicy imprezy wrócili przed karczmę – tym razem niosąc ze sobą gaik (wiecznie zieloną gałąź, którą po zniszczeniu symbolu zimy – triumfalnie wprowadzano do wsi), zaklinając w ten sposób nadejście wiosny.

O tym, jak ważne miejsce zajmowały w tradycji ludowej obrzędy Marzanny i gaika, a także jakie przygotowania czyniono na wsi w związku z nadejściem Świąt Wielkiej Nocy – przybliżyła uczestnikom prezentacja multimedialna „Zwyczaje wiosenne na Mazowszu”. Sporą atrakcją był przejazd wozem po terenie ekspozycji muzealnej i oczywiście wspólne ognisko. Mimo niesprzyjającej pogody na twarzach ponad 150 uczestników imprezy malował się uśmiech i zadowolenie. Marzanna została spalona i pozostaje nam tylko czekać cierpliwie na nadejście cieplejszych dni.