Kalendarz

Andrzej Paruzel – Retrospektywa

2019.01.03 13:35
Autor: Kinga Maszczyńska (MCSW Elektrownia w Radomiu), Wprowadzenie: Paweł Burlewicz
Fotografia kompozycji złożonej m.in. z telewizora na stoliku, kamery i metalowego trójkąta Andrzej Paruzel, Trójkąt,...

Wernisaż 8 lutego, godz.18.00, ekspozycja do 14 kwietnia w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia” w Radomiu

www.elektrownia.art.pl

 

Wystawa Andrzeja Paruzela „Szczekał na mnie wnuk psa, który szczekał na Strzemińskiego” przygotowana dla radomskiej Elektrowni po raz pierwszy ujmuje kilkudziesięcioletnią twórczość artysty w ramy klasycznej retrospektywy, pokazując kolejne jej etapy na tle innych zjawisk artystycznych. Pokaz podkreśla szereg cech szczególnych postawy Paruzela, przejawiających się w cennej z dzisiejszej perspektywy praktyce artystycznej, m.in. przykład polskiego sytuacjonisty, tworzenie fikcyjnych historii, sztuka i życie jako egzystencjalny performance, artystyczne korespondencje. Tytuł wystawy zaczerpnięty został z jednego z wykładów artysty, jako przykład licznych relacji Paruzela (rzeczywistych bądź zaocznych) z innymi artystami i z historią sztuki. Wystawa jednocześnie dokumentuje poprzez postać artysty kilka istotnych wątków polskiej sztuki, m.in. działania wyrosłe z filmowego środowiska łódzkiego, środowiska niezależne lat 80. (przede wszystkim działalność Biura Soczewka, „samizdaty” Biura), dziedzictwo sztuki konceptualnej, działania animatorskie przełomu lat 80. i 90. (wydawnictwo Hotel Sztuki, Muzeum Artystów). Wiele prac Andrzeja Paruzela zostanie po raz pierwszy pokazane szerokiej publiczności. Z wcześniejszych pokazów były znane jedynie garstce uczestniczących odbiorców. Ekspozycji będzie towarzyszyć dwujęzyczna (polsko-angielska) publikacja o charakterze monografii pod redakcją Romualda K. Bochyńskiego, najpełniej dokumentująca działania artysty, oraz zawierająca zachowane, niekiedy niepublikowane, teksty poświęcone twórczości Paruzela, a także powstałe specjalnie na jej użytek – autorstwa kuratora wystawy Stanisława Rukszy oraz Doroty Grubby.

 

 

Liczba wyświetleń: 128

powrót