Kalendarz

Leszek Lewandowski: „Tańcząc w ciemnościach”

2018.09.11 09:40
Autor: Kinga Maszczyńska (MCSW „Elektrownia”), Wprowadzenie: Paweł Burlewicz
Obraz przedstawiający betonową długą rurę, podświetloną u góry świetlówkami, z dużą liczbą drobnych śmieci na dole Leszek Lewandowski „Ściek”...

wernisaż 14 września, godz. 17.00, ekspozycja do 30 listopada w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia” w Radomiu

www.elektrownia.art.pl

 

Wystawa „Tańcząc w ciemnościach” gromadzi obiekty stworzone przez Leszka Lewandowskiego na przestrzeni dwudziestu kilku lat. Wiele z nich wykonano wykorzystując precyzyjne wytyczne matematyczne oraz wiedzę z zakresu optyki. Artysta odwołuje się więc do dwóch dziedzin nauki, które w powszechnej świadomości uznawane są za podstawy racjonalizmu. Jednak obiekty takie jak Studnia, Wyjście, Homage Hawking, Ściek czy Iluzja przestrzeni odwołują się raczej do tego, co w myśleniu ludzkim złudne, irracjonalne, do tej szczeliny, w której ujawnia się – pod warunkiem, że dane nam będzie na nią natrafić – prawdziwy kształt rzeczywistości daleki od trywialnie pojmowanej matematycznej prostoty. Jak jednak połączyć to, co racjonalne z tym co irracjonalne w obliczu matematycznej precyzji? W pochodzącym z 1913 r. eseju „Człowiek matematyczny” Robert Musil wymienia szereg cech matematyki, które charakteryzują ją jako najdoskonalszą dyscyplinę naukową stworzoną przez człowieka. Zdaniem Musila matematyka jest skrajnie ekonomiczną postacią myślenia, której zaletą jest umiejętność teoretycznego przewidywania wszystkich możliwych przypadków. Tak, jak matematyka u Musila, sztuka Leszka Lewandowskiego jest bezinteresowna, nieekonomiczna i namiętna. Artysta, tak, jak Musilowski matematyk, wierzy, że to, czym się zajmuje, przyniesie kiedyś zapewne także jakąś korzyść praktyczną. Korzyść praktyczna może w tym wypadku oznaczać zmianę przyzwyczajeń percepcyjnych, co jest wyzwaniem jednocześnie pociągającym i przepełniającym obawą. Leszek Lewandowski, podobnie jak Italo Calvino, wychodząc od racjonalnych, matematyczno-fizycznych reguł prowadzi nas w świat fantastyki, iluzji, zadziwienia, które jednak nigdy całkowicie nie wyzbywają się pierwiastka naukowości.

 

Liczba wyświetleń: 96

powrót