Kalendarz

„Źródła” – wystawa Ewy i Leszka Kunickich

2015.10.14 09:20

Autor: MIK, Wprowadzenie: Urszula Sabak-Gąska

do 9 listopada w Galerii Elektor w Mazowieckim Instytucie Kultury przy ul. Elektoralna 12

wystawa czynna: pn.–pt., godz. 8.00-17.00; sob., godz. 9.00-15.00

www.galeriaelektor.pl

 

Ewa Kunicka – urodzona w Kętrzynie w 1970 roku, jest absolwentką Liceum Sztuk Plastycznych w Supraślu, kierunku Formy Użytkowe oraz Wyższej Szkoły Pedagogicznej ZNP w Warszawie, kierunku Pedagogika Kulturoznawcza ze specjalnością Animator i Menedżer Kultury. Ewa uprawia malarstwo olejne i akrylowe, zgłębia tajniki batiku i enkaustyki, a ostatnio na warsztatach u Anny Gełdon poznaje i szkoli technikę pisania ikon. Bierze udział w plenerach malarskich i wystawach zbiorowych. Za pośrednictwem portalu www.dailypaintworks.com sprzedaje swoje małe obrazy w Europie, Kanadzie i Stanach Zjednoczonych.

 

Leszek Kunicki – urodzony w Sokołowie Podlaskim w 1969 roku, jest absolwentem Liceum Sztuk Plastycznych w Supraślu, kierunku Formy Użytkowe. W 1994 roku uzyskał Dyplom Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Gdańsku na Wydziale Malarstwa i Grafiki w Pracowni prof. Mieczysława Olszewskiego. Od 1996 roku Ewa i Leszek Kuniccy wspólnie prowadzą Pracownię Sztuki Użytkowej RE w Skrzeszewie, która zajmuje się projektowaniem i wykonaniem mebli, malarstwem oraz rzeźbą w drewnie. Z pasją prowadzą zajęcia plastyczne, warsztaty i plenery z dziećmi i młodzieżą, organizują projekty kulturalne i wystawy w ramach cyklu „Przyjaciele Sztuki” w Galerii RE w Skrzeszewie.

Przestrzenie ekstremalne, które opisujemy przy pomocy takich pojęć, jak centrum i peryferia najsilniej determinują postawy i zachowania człowieka. Świadomość ich wartości pozwala kształtować postawy spójne z ich złożonym, często wielopłaszczyznowym charakterem. Człowiek świadomy miejsca, w którym żyje, rozumiejący jego logikę, może kształtować linię swojego rozwoju, wpływając jednocześnie na obraz otaczającego go świata.

Peryferia, miejsca odległe od centrów, inspirują i czekają na swoich odkrywców. Miejscem odkrytym dla sztuki przez parę artystów Ewę i Leszka Kunickich jest odległa kilkanaście kilometrów od Drohiczyna wieś Skrzeszew – która została przez nich podniesiona do rangi osobnego i osobistego centrum. Mamy do czynienia z pejzażem, który opisuje świat obserwowany i doświadczany w potoczności codziennego dnia.

Znam ich dom, wpisany w pejzaż wydaje się być dziełem malarza a nie budowniczego, jakby został w malarski sposób wpisany w pejzaż a nie zbudowany, stanowi naturalną część krajobrazu, którego przedłużeniem jest malarska twórczość Ewy Kunickiej.

Ale Skrzeszew to również tradycja kultury granicznej, bogaconej świętą ikoną i pięknym prawosławnym obrządkiem. Złoto, które pojawia się w malarstwie Leszka Kunickiego jest jak abstrakcyjna materia, a jednocześnie lustro odbijające naszą codzienność. Czy dla Leszka Kunickiego złota płaszczyzna ma związki z monumentalnym porządkiem prawosławnej ikony? Tego nie wiem, nawet nie chcę go pytać, pozostaję wobec abstrakcyjnego złotego obrazu z odczuciem ikony, mimo że te dwa pojęcia wzajemnie się wykluczają.

Nie mówię tutaj o analizie dzieła, a osobistym odczuciu, bo te prace i miejsce, w którym powstały upoważniają do refleksji uwolnionej od obowiązujących w wielkich centrach norm, kanonów i strategii.

Zdaję sobie sprawę, że obrazy, które oglądałem w prowadzonej przez Kunickich Galerii RE, znajdowały się w swoim środowisku i naturalnym jest przybywanie widzów właśnie tam, do Skrzeszewa, do miejsca, które jest dla tej twórczości swoistą kolebką, gniazdem a może właśnie źródłem.

Prawa społecznego funkcjonowania sztuki zmuszają czasem do zmiany akceptowanego przez nas naturalnego porządku. Taką zmianą jest ekspozycja obrazów Ewy i Leszka Kunickich w warszawskiej Galerii Elektor.

Wyjęte ze swojego małego centrum mają szansę zaistnieć w centrum, jakim jest największe stołeczne miasto. Spotkają się dwa wymiary tego pojęcia i dla mnie jest to kluczowy moment odbioru tej sztuki, bo znam Skrzeszew, miejsce które znajduje się w samym centrum życia, pracy i twórczości Ewy i Leszka Kunickich.

Janusz Bałdyga, Warszawa 2015

Liczba wyświetleń: 159

powrót