Do 30 sierpnia

Muzeum Wsi Radomskiej

www.muzeum-radom.pl

Nie ma już tamtego świata, na próżno też  szukać w naszym krajobrazie kulturowym pięknych plenerów polskiej wsi znanych z sentymentalnych obrazów z przeszłości. Jedyną i niepowtarzalną szansę na ożywienie tej pięknej polskiej tradycji daje oferta Muzeum Wsi Radomskiej we współpracy z zespołem odtwórstwa historycznego „VIS-Radom” i OKiSZ Resursa Obywatelska w Radomiu. Organizatorzy zapraszają miłośników fotografii, malarstwa i rysunku na plener pt: „Jak z obrazów Kossaka…”, którego tematem będą sceny rodzajowe z okresu wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku. Finałem tego przedsięwzięcia będzie konkurs na najlepszą pracę, utrzymaną w konwencji obrazów Kossaka, którą wybierze jury, spośród nadesłanych przez autorów na adres organizatora.

Dodatkowych informacji o konkursie udziela kurator konkursu: Elżbieta Raczkowska, „Resursa Obywatelska”, tel. (048) 36-242-63 w. 24, w godz. 8.00-16.00

Prace można składać do 30 sierpnia w godz. 9.00-15.30 w Ośrodku Kultury i Sztuki „Resursa Obywatelska” w Radomiu, ul. Malczewskiego 16 z dopiskiem „konkurs fotograficzny”.

W literaturze, pieśni i malarstwie polskim XIX i XX wieku aż roi się od sentymentalnych scen rodzajowych z czasów rozlicznych powstań i wojen jakie przetoczyły się przez nasz kraj w minionych epokach. „Tam na błoniu błyszczy kwiecie, stoi ułan na widecie a dziewczyna jak malina niesie koszyk róż….” – znany fragment żołnierskiej piosenki, inspirował twórców… i wychodziły spod pędzla Kossaków barwne obrazy życia codziennego z udziałem pięknych białogłów i przystojnych wojaków.  „Ułani, ułani. Malowane dzieci….” To inny fragment znanej pieśni, który znalazł dosłowne odzwierciedlenie na płótnach mistrzów pędzla. Spójrzmy na tytuły prac jednego z nich, szczególnie rozmiłowanego w tej tematyce – Wojciecha Kossaka: „Ułan i dziewczyna”, „Kanonier i dziewczyna”, „Odjazd ułanów z wioski”, „Zaloty przy studni” itp.  Tak kształtowała się swojska tradycja, która potrafiła oswoić mroczne realia wojny i zastąpić jej grozę romantycznymi scenami życia toczącego się tuż obok.