Sejmik Województwa Mazowieckiego przyjął stanowisko wyrażające sprzeciw wobec zmian wprowadzonych w nowelizacji ustawy o Regionalnych Izbach Obrachunkowych. Radni obawiają się, że RIO staną się orężem w walce rządu z samorządami. Ich zdaniem przyjęte przez rząd i Sejm zmiany są niezgodne z Konstytucją RP.

Przyjęta przez Sejm w zeszłym tygodniu nowelizacja w praktyce oznacza, że RIO będą miały prawo oceniać nie tylko legalność podejmowanych przez samorządy uchwał, ale także ich „gospodarność i rzetelność”. To niezwykle niejasne i nieprecyzyjne kryteria.

Ocena, czy jakieś działanie, program inwestycyjny czy projekt jest zgodny z zasadami gospodarności czy nie, będzie w gestii kontrolerów z RIO – mówił marszałek Adam Struzik. – Będziemy mieli zatem do czynienia z oceną subiektywną, a to potężna i niebezpieczna broń.

Marszałek zwrócił również uwagę, że ta decyzja rządu wpisuje się w szerszą politykę antysamorządową.

Metodą salami odcina się nam kompetencje i uprawnienia, dając instytucjom kontrolnym możliwość ingerencji w naszą samodzielność. Apeluję do prezydenta RP Andrzeja Dudy o odmowę złożenia podpisu pod ustawą o RIO. Mamy słabą nadzieję, że prezydent pozytywnie się do tej prośby odniesie. Ale dla historii jest ważne, że nie byliśmy bezczynni, że ostrzegaliśmy rządzących, by nie szli tą drogą – podkreślił.

Kolejnym przykładem centralnej koncepcji zarządzania jest centralizacja urzędów pracy. W tej sprawie Sejmik również zabrał głos. Przyjęto stanowisko, w którym czytamy: „Centralizacja urzędów pracy pozbawi samorządy możliwości kreowania polityki regionalnej w jej bardzo istotnym aspekcie, jakim jest polityka rynku pracy. Prowadzenie polityki gospodarczej czy edukacyjnej w regionie wymaga jednoczesnych działań w obszarze kapitału ludzkiego i społecznego, są to bowiem czynniki w istotny sposób warunkujące rozwój wewnętrzny.”