Informacje prasowe
Informacja prasowa - 250 mln zł mniej z NFZ dla mazowieckich szpitali – marszałek i dyrektorzy szpitali protestują
2012.08.22 15:05
Autor: , Wprowadzenie: Anna Groszyk-Książak
Według zatwierdzonego właśnie projektu planu finansowego NFZ na 2013 r. województwo mazowieckie jako jedyne w kraju otrzyma mniejsze pieniądze dla szpitali na przyszły rok – o 242 mln zł mniej niż przed rokiem, a 859 mln zł mniej niż wynika z potrzeb. Oznacza to jeszcze większe kłopoty finansowe wszystkich placówek zdrowia na Mazowszu. Marszałek i dyrektorzy szpitali sprzeciwiają się takiemu podziałowi funduszy i domagają się zmian. Zmniejszenie środków jest tym bardziej bulwersujące, że jak wynika z danych ZUS za zeszły rok mieszkańcy Mazowsza wpłacili do systemu w ramach tzw. składki zdrowotnej aż 9,7 mld zł. Tymczasem do mazowieckich szpitali z tej puli trafiło tylko 8,9 mld zł. Listy protestacyjne do Ministerstwa Zdrowia przesyłają szpitale z całego regionu.
– Nie prosimy o zwiększenie środków z NFZ, ale o zachowanie status quo na poziomie z ubiegłego roku, które i tak nie wystarcza na pokrycie bieżących kosztów świadczeń medycznych. Efektem jest coraz gorsza sytuacja finansowa szpitali i ich zadłużanie. Jednak najgorszy jest fakt, że zmniejszanie środków dla mazowieckich szpitali najbardziej uderza w pacjentów, dla których te placówki funkcjonują. Na to zgodzić się nie można – podkreśla marszałek Adam Struzik.
Mazowsze to największe województwo w kraju, które udziela największej liczby świadczeń zdrowotnych nie tylko mieszkańcom regionu, ale i pacjentom z całej Polski, którzy właśnie w warszawskich wysokospecjalistycznych szpitalach szukają pomocy. Dodatkowo, jak wynika z danych ZUS, kwoty składek na ubezpieczenie zdrowotne wpłacanych przez pacjentów z Mazowsza z roku na rok są większe. I tak w 2007 r. – było to 7 mld zł, w 2008 r. – 8,3 mld zł, w 2009 r. – 8,8 mld zł, w 2010 r. – 9,2 mld zł, a w 2011 r. – 9,7 mld zł.
Pomimo tego, mazowieckie szpitale co roku mają do dyspozycji coraz mniej środków z NFZ. W 2011 r. mazowiecki oddział NFZ przekazał szpitalom – 4,5 mld zł, w 2012 – 4,6. mld zł, a plan na 2013 to 4,1 mld zł.
– Zatwierdzenie planu finansowego NFZ jest decyzją niezwykle krzywdzącą dla Mazowsza. Już dziś możemy powiedzieć, że w przyszłym roku sytuacja mazowieckich szpitali, instytutów, przychodni będzie dramatyczna. Za przewidziane dla naszego regionu środki, nie da się zabezpieczyć świadczeń lekarskich na odpowiednim poziomie. Inne regiony nie tylko zachowują poziom świadczeń na poziomie roku ubiegłego, ale co ważne mają wzrost środków o 2-3 proc. Oczekujemy, że Narodowy Fundusz Zdrowia jeszcze raz przeanalizuje swój budżet i uzupełni plan MO NFZ o brakujących 800 mln zł – podkreślił marszałek Adam Struzik.
Przyszły rok zapowiada się gorzej niż obecny. Mazowieckie szpitale dostaną aż o 242 mln zł mniej niż w 2012 r.Problem wynika z przyjętego właśnie krzywdzącego Mazowsze planu projektu budżetu NFZ opartego na obowiązującym obecniealgorytmie, na podstawie którego dzielone są pieniądze pomiędzy poszczególne województwa. Zgodnie z nim w przyszłym roku budżet Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ wyniesie blisko 8,8 mld zł, czyli aż o ponad 242 mln zł mniej w porównaniu z budżetem tegorocznym (ponad 9 mld zł) i aż o blisko 859,3 mln zł mniej w stosunku do rzeczywistego zapotrzebowania. Według wstępnych szacunków województwo mazowieckie jako jedyny region odnotuje spadek środków na 2013 r. – o 2,69 proc. w stosunku do planu na 2012 r. i o 8,9 proc. w stosunku do rzeczywistych potrzeb. Pozostałe oddziały wojewódzkie nie tylko nie odnotują spadku, ale wręcz przeciwnie – wzrost środków średnio o 3,24 proc.
Oznacza to realną groźbę pogorszenia jakości świadczeń medycznych w województwie. Marszałek i dyrektorzy szpitali sprzeciwiają się takiemu podziałowi funduszy i domagają się natychmiastowych zmian. Listy protestacyjne do Ministerstwa Zdrowia przesyłają szpitale z całego regionu.
Przewodniczący Konwentu Powiatów Województwa Mazowieckiego, Starosta Wyszkowski Bogdan Pągowski podkreślił, że za oferowane w obecnym planie pieniądze szpitale powiatowe nie będą w stanie funkcjonować na odpowiednim poziomie. W przypadku szpitala w Wyszkowie mówimy tu aż o 4 mln zł mniej. Brak środków spowoduje, że szpitale zaczną wpadać w długi, które z kolei obciążą budżety samorządów. Sytuacja ta doprowadzi do braku poczucia bezpieczeństwa ze strony pacjentów.
– 800 mln zł mniej dla szpitali to gorszy dostęp do świadczeń medycznych. Jedenastoprocentowy spadek środków na lecznictwo szpitalne to od kilku do kilkunastu milionów złotych mniej w kasach poszczególnych szpitali. Dla Szpitala Bielańskiego oznacza to aż 15 mln zł mniej w porównaniu z rokiem bieżącym. Dlatego apelujemy do NFZ i do Ministerstwa Zdrowia o uruchomienie rezerwy finansowej, tak aby szpitale mazowieckie mogły świadczyć usługi na tym samym poziomie co w roku bieżącym – powiedziała Dorota Gałczyńska-Zych, Dyrektor Szpitala Bielańskiego, Przedstawiciel Związku Pracodawców – Mazowieckie Porozumienie Szpitali Powiatowych.
– Już w tym roku borykaliśmy się z niezwykle trudną sytuacją. Rok 2013 przedstawia się jeszcze bardziej dramatycznie. Nie tylko nie będzie środków na nadwykonania ale przede wszystkim na realizację świadczeń bieżących, w tym zakup niezbędnego sprzętu – dodał Jarosław Rosłon, Dyrektor Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego, Prezes Związku Pracodawców Szpitali Samorządu Województwa mazowieckiego.
Andrzej Mądrala, Wiceprezes Pracodawców RP, zwrócił uwagę na fakt, że problemy finansowe dotykają również szpitale niepubliczne, które często świadczą pomoc całodobową. One także działają w oparciu o środki z NFZ. Mniej pieniędzy oznacza mniejszą wartość za punkt, a także mniejsze kontrakty.
Z czego wynika niedofinansowanie mazowieckich szpitali? Obowiązujące obecnie przepisy zrównują wszystkie regiony pod względem kosztów świadczenia usług. Przy opracowywaniu planu budżetu NFZ nie bierze pod uwagę faktu, że województwo mazowieckie, będące największym regionem w kraju, ponosi również największe koszty związane z udzielaniem świadczeń medycznych. To właśnie na terenie naszego województwa znajduje się duża liczba placówek o najwyższym poziomie referencyjnym, wykonujących wysokospecjalistyczne, a co za tym idzie kosztowne procedury. Do tego wszystkiego dochodzą wyższe niż w innych regionach koszty utrzymania zwłaszcza placówek znajdujących się na terenie Warszawy. To również na Mazowsze trafiają pacjenci z całego kraju, którzy w tutejszych placówkach, często najlepszych w Polsce, szukają pomocy.
Zmniejszenie środków spowoduje nie tylko brak możliwości zabezpieczenia przez mazowiecki oddział w pełni środków na finansowanie bieżącej działalności placówek, ale także na planowanie finansowania nowych zadań, czy nadwykonań. Oznacza to także ograniczenie środków np. na lecznictwo szpitalne – projekt planu finansowego ustalono bowiem w kwocie ponad 4,1 mld zł – czyli aż o 11 proc. mniej w porównaniu z planem na 2012 r., przy rzeczywistym zapotrzebowaniu przekraczającym 4,8 mld zł. Tak więc, aby zachować liczbę świadczeń na tym samym poziomie co w 2012 r., należałoby zmniejszyć cenę za punkt w lecznictwie szpitalnym z 52 zł do ok. 46 zł, co w przypadku pogarszającej się sytuacji finansowej placówek ochrony zdrowia jest niemożliwe. Kolejnym problemem okazać się może utrzymanie na poziomie 2012 r., wysokości wynagrodzeń dla kadry lekarskiej. Brak możliwości spełnienia oczekiwań płacowych oznaczać może odejścia z publicznej służby zdrowia kadry wysokospecjalistycznej do sektora prywatnego, oferującego większe pieniądze.
Trzeba także podkreślić, że Mazowsze jako jedyny region w kraju traci podwójnie. Po pierwsze, co roku wpłaca do budżetu państwa tzw. janosikowe (w tym roku przekaże innym województwom 659 mln zł). Po drugie, również co roku z płaconych przez mieszkańców Mazowsza składek zdrowotnych część środków zamiast zasilać mazowiecką kasę NFZ trafia do innych regionów. W 2011 r. budżet Mazowieckiego Oddziału NFZ wyniósł 8,9 mld zł, czyli aż o ponad 800 mln zł mniej niż kwota wpłaconych składek, która kształtowała się na poziomie 9,7 mld zł.
Mazowsze to największe województwo w kraju. Mieszka tu ponad 5,2 mln osób.
W ramach umów z NFZ na Mazowszu działa ponad 1800 różnej wielkości podmiotów, praktyk grupowych i świadczeniodawców indywidualnych. Publiczne podmioty lecznicze na Mazowszu prowadzone są przez samorząd wojewódzki, samorządy powiatowe i gminne, miasto stołeczne Warszawa, uczelnie medyczne, Ministra Obrony Narodowej oraz Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Na terenie samej Warszawy funkcjonuje też 10 spośród 14 podległych Ministrowi Zdrowia instytutów badawczych, prowadzących działalność leczniczą.
Z danych statystycznych wynika, że w szpitalach ogólnych na Mazowszu mamy obecnie ok. 23 tys. łóżek, w zakładach opieki długoterminowej i hospicjach – ok. 5 tys., w szpitalach psychiatrycznych – blisko 4 tys. Mazowiecka ochrona zdrowia to również bardzo liczna grupa pracowników – ok. 43 tys. osób, w tym ponad 12 tys. lekarzy i ok. 25,5 tys. pielęgniarek czy ponad 2,8 tys. położnych.
Rzecznik Prasowy
Urząd Marszałkowski
Województwa Mazowieckiego
Pliki do pobrania
Liczba wyświetleń: 343
powrót