Podczas konferencji w Izabelinie dyskutowano o perspektywie planowanego podziału województwa i nowym kształcie budżetu UE, a także o priorytetach działalności nowo powołanego stowarzyszenia „Tak! Samorządy dla Polski”. Spotkanie to zapoczątkowało jego działalność na Mazowszu. W konferencji uczestniczył m.in. marszałek Adam Struzik.

Mając w pamięci powstanie przed 40 laty „Solidarności” i 30. rocznicę samorządności w Polsce 31 sierpnia 2020 r. w Gdańsku powołano stowarzyszenie „Tak! Samorządy dla Polski”. Stowarzyszenie to ma skupiać samorządowców wszystkich szczebli. Jego ideą jest propagowanie samorządności, zabieganie o przestrzeganie Konstytucji RP zapewniającej decentralizację władzy publicznej, rozwijanie współpracy między środowiskami samorządowymi. Nowe stowarzyszenie ma być platformą merytorycznej dyskusji na tematy bieżące w kraju, wymiany doświadczeń, a także możliwości wspólnych analiz. Jednym z pierwszych poruszanych tematów będzie stworzenie wspólnie ze wszystkimi siłami parlamentarnymi nowelizacji ustawy o systemie oświaty, a także nowelizacji ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych.

Konferencja w Izabelinie była pierwszym spotkaniem regionalnym stowarzyszenia. Obok marszałka Adama Struzika w spotkaniu uczestniczył prezydent m.st. Warszawy Rafał Trzaskowski, prezydent Sopotu Jacek Karnowski oraz wójt gminy Izabelin Dorota Zmarzlak.

O podziale Mazowsza

Wójt gminy Izabelin Dorota Zmarzlak zaznaczyła na początku spotkania, że obecna sytuacja w kraju powinna skłaniać do dyskusji, jak zwalczać epidemię i w jaki sposób pomagać szpitalom i lekarzom. Niestety projekt podziału Mazowsza – mimo tak fatalnej sytuacji epidemicznej –cały czas jest „na stole” i cały czas inicjatorzy tego pomysłu mówią, że w listopadzie projekt ma trafić do sejmu. Podział województwa mazowieckiego przez autorów pomysłu przedstawiany jest jako szansa rozwoju terenów leżących w dalszej odległości od Warszawy. Jednak w opinii większości samorządowców i mieszkańców jest raczej rozpadem mazowieckiej wspólnoty, a także początkiem finansowych problemów obydwu nowych samorządów.

– Temat podziału administracyjnego Mazowsza wraca jak bumerang. Co chwilę słyszymy o zapowiedziach, planach i terminach realizacji tego absurdalnego pomysłu. Nie pozwolimy na rozbiór naszej mazowieckiej wspólnoty. Nasz sprzeciw poparty jest merytorycznymi przesłankami i konkretnymi danymi. Planowany podział to szczyt arogancji i nieliczenia się z opinią społeczną. Podział jest decyzją wyłącznie polityczną. Innych przesłanek do tego pomysłu nie ma. Używane argumenty związane z większym dostępem do środków UE są kłamstwem, bo kwestie podziału środków UE rozwiązaliśmy już, wprowadzając podział statystyczny, nad którym pracowaliśmy od 2011 r. – podkreślał marszałek Adam Struzik. – Jeszcze premier Ewa Kopacz przesłała taki wniosek w 2015 r. do struktur europejskich. Premier Beata Szydło to potwierdziła i od 1 stycznia 2018 r. mamy dwa regiony statystyczne: Warszawę z dziewięcioma otaczającymi powiatami – jako region lepiej rozwinięty i pozostałe 32 powiaty jako region biedniejszy. Pieniądze UE już są przydzielone według tego podziału. Podczas Rady Europejskiej w lipcu premier Morawiecki podpisał się już pod ustaleniami rady, według których pieniądze są już podzielone i to jest prawie 56 mld euro. Dla Polski są one podzielone na 3 kategorie regionów: stołeczny, dwa regiony przejściowe: Wielkopolskę i Dolny Śląsk oraz pozostałe regiony słabiej rozwinięte w tym Mazowsze – dodał marszałek.