Lokalne jednostki OSP w gminie Korczew (powiat siedlecki) stanęły ze sobą do rywalizacji sprawnościowej w zawodach sportowo-pożarniczych. Zwycięzcą została jednostka OSP Tokary. W spotkaniu ze strażakami wzięła udział członek zarządu Janina Ewa Orzełowska.

Rywalizacja w imię zaangażowania

Do walki w dwóch dyscyplinach: sztafeta pożarnicza oraz ćwiczenia bojowe, stanęły jednostki OSP Tokary, OSP Nowy Bartków, OSP Ruda, OSP Szczeglacin, OSP Korczew, OSP Drażniew.

Choć tego typu zawody zazwyczaj nie kojarzą się z gaszeniem pożarów, tym razem ochotnicy wykonywali zadania związane z prowadzeniem akcji bojowych: przygotowywali linie ssawne, uruchamiali motopompę i podawali prąd wody. Choć była to rywalizacja, to motywem przewodnim zawodów była poprawa sprawności i przećwiczenie wszystkich możliwych wariantów gaśniczych, które stosowane będą podczas akcji ratowniczych.

– Tego typu wydarzenie, to nie tylko zmierzenie się z sąsiednimi jednostkami, ale przede wszystkim fantastyczny trening, który może przynieść efekty podczas akcji. Często strażacy działają pod presją czasu i w ogromnym stresie. Bywa, że od podejmowanych w takich warunkach decyzji zależy ludzkie życie. Tym bardziej cieszy fakt, że dzisiejsze zawody przebiegły niezwykle sprawnie i widowiskowo. Musimy doceniać trud i zaangażowanie ochotników, którzy niejednokrotnie ryzykują własnym życiem, by uratować inne – podkreśliła członek zarządu Janina Ewa Orzełowska.

Zawody sportowo-pożarnicze na szczeblu gminnym odbyły się na boisku przy Zespole Placówek Oświatowych w Korczewie. Zmagania strażaków podziwiali licznie przybyli mieszkańcy.