Miasto zyskało nowe targowisko. Dla mieszkańców to długo wyczekiwana inwestycja. Wypełnione po brzegi świeżymi i atrakcyjnymi produktami stragany już pierwszego dnia otwarcia cieszyły się ogromnym zainteresowaniem odwiedzających.

Nowe możliwości

Zakupy na lokalnych targowiskach od lat cieszą się niesłabnącą popularnością. Klienci cenią takie miejsca przede wszystkim za możliwość zakupu świeżej, regionalnej żywności. To właśnie tu mogą kupić warzywa i owoce bezpośrednio od producenta, ale także produkty oparte na tradycyjnych recepturach.

Jak przyznaje członek zarządu województwa mazowieckiego Janina Ewa Orzełowska, tego typu miejsca stwarzają realną szansę na rozwój lokalnej gospodarki, poprzez możliwą wymianę towarów i wszelkich regionalnych produktów.

– Bardzo się cieszę, że na mapie Mazowsza powstało kolejne tego typu miejsce. Każdy człowiek powinien mieć dostęp do szerokiego wyboru produktów podczas zakupów, a takie właśnie możliwości stwarza to targowisko – podkreśliła członek zarządu Janina Ewa Orzełowska. – Mam nadzieję, że „Mój rynek” przez długie lata będzie służył nie tylko mieszkańcom gminy Małkinia Górna, ale także wszystkim okolicznym gminom i turystom, którzy zdecydują się zrobić tu zakupy. Już dziś widzimy, jak wiele osób przybyło na jego otwarcie. To dobry prognostyk. Każdy z nas chce wspierać lokalnych producentów i nasze rodzime produkty, które w takim miejscu odnajdziemy niemalże na wszystkich straganach – dodała.

Lista produktów dostępnych pierwszego dnia była szeroka – poprzez lokalne specjały, naturalne wyroby wędliniarskie, świeże owoce i warzywa, poprzez różnokolorowe kwiaty. Dla gości został również przygotowany na tę okazję specjalny poczęstunek w postaci grillowanych kiełbasek.