Aktualności
Centralizacja wojewódzkich funduszy ochrony środowiska
2017.03.10 08:30 , aktualizacja: 2017.03.10 09:28
Autor: Biuro Prasowe UMWM, Wprowadzenie: Agnieszka Stabińska
Wczoraj Parlamentarny Zespół ds. Obrony Polskiej Samorządności analizował poselski projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo ochrony środowiska. Projekt doprowadzi do centralnego zarządzania Wojewódzkimi Funduszami Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, które do tej pory podlegały samorządom województw. To kolejny przykład demontażu polskich samorządów.
Samorządy gminne, powiatowe i wojewódzkie
W ostatnich miesiącach są przedmiotem wzmożonego zainteresowania strony rządowej. Krok po kroku, poprzez kolejne ustawy poselskie niewymagające konsultacji, samorządom odbierane są kolejne kompetencje, decyzyjność i środki, ale nie obowiązki. Jednym z przykładów jest ustawa Prawo ochrony środowiska, dotycząca Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (w Polsce funkcjonuje ich 16; aktywa, którymi dysponują to blisko 8 mld zł). Tu zmiany sprowadzają się do przejęcia zarządzania funduszami przez administrację rządową szczebla centralnego, natomiast windykacja opłat i kontrola naliczeń pozostają wciąż obowiązkiem marszałków województw. Nowelizacja sprowadza się więc de facto do wymiany personalnej w radach nadzorczych i zarządach wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, co czyni je politycznym narzędziem rządzących do dystrybuowania środków w oderwaniu od realnych potrzeb poszczególnych województw. Do tej pory regiony samodzielnie decydowały, jakiego typu inwestycje i działania proekologiczne wymagają wsparcia w poszczególnych województwach.
Przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Obrony Polskiej Samorządności Piotr Zgorzelski mówił wprost, że to sposób na demontaż państwa bez zmiany Konstytucji. Jak podkreślił „Nie ma zgody na zmianę ustroju samorządowego państwa przez ustawy poselskie. Po cichu, bez konsultacji, bezprawnie. PiS nie ma konstytucyjnej większości, więc dokonuje skoku na samorządy na skróty”.
– Jeśli komuś wydawało się, że zagarnianie przez stronę rządową kolejnych kompetencji samorządów ma charakter incydentalny, niestety się pomylił. To zaplanowany i z pełną determinacją przeprowadzany proces odsamorządowienia Polski. Tylko centralne zarządzanie całym krajem da PiS pełnię władzy. Po co więc wygrywać wybory samorządowe, skoro łatwiej i taniej można po prostu zniszczyć samorządy. Jestem wieloletnim samorządowcem i z wielkim smutkiem obserwuję, jak po cichu, bez konsultacji demontuje się to, co jest kwintesencją współczesnej, wolnej Polski
– podsumowuje marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik.
W państwie prawa
Kwestia zgodności zapisów uchwalanych ustaw z Konstytucją RP powinna być absolutnym priorytetem. Konstytucjonaliści, którzy na zlecenie Biura Analiz Sejmowych przygotowali opinie na temat zgodności z Konstytucją RP poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo ochrony środowiska – druk nr 1127[1], są zgodni, że proponowane zmiany stoją w sprzeczności z ideą decentralizacji władzy publicznej ustanowioną w art. 15 ust. 1 Konstytucji RP, zasadą uczestniczenia samorządu terytorialnego w sprawowaniu władzy publicznej, zapisaną w art. 16 ust. 2 Konstytucji RP, a także istotnie naruszają samodzielność ustrojową samorządu terytorialnego, gwarantowaną przez art. 165 Konstytucji RP.
Samorządowy status WFOŚiGW nie dopuszcza możliwości całkowitego podporządkowania organów tego podmiotu – organom administracji rządowej. Tak głęboka ingerencja organów rządowych w działalność WFOŚiGW łamie ich samorządowy status, odbiera samodzielność jako samorządowych osób prawnych, a także godzi w ustrojową niezależność samorządu województwa od administracji rządowej.
– Odebranie samorządowi województwa wpływu na powoływanie członków rad nadzorczych i zarządów Funduszy Wojewódzkich w sposób wyraźny ogranicza dysponowanie środkami finansowymi przeznaczonymi na ochronę przyrody w województwie. Po wprowadzeniu w życie zmian proponowanych w Projekcie samorząd województwa utraci jakikolwiek wpływ na wydatkowanie wspomnianych środków na rzecz organów centralnych
– podkreślił prof. Marek Chmaj.
Pomysłodawcom zależy na czasie i uniknięciu konsultacji społecznych. Tryb poselski projektu ustawy wykluczył bowiem udział szerokiego kręgu partnerów samorządowych i społecznych z procesu konsultacji i uzgodnień.
[1] Trzy opinie w tej sprawie przygotowali: adwokat dr hab. Anna Rakowska-Trela, prof. dr hab. Marek Chmaj z Kancelarii Radcowskiej Chmaj i Wspólnicy Sp. k. z Warszawy oraz dr hab. Sławomir Patyra, prof. nadzw. z Katedry Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Dokumenty dostępne są na stronie internetowej Sejmu RP
Liczba wyświetleń: 688
powrót