Aktualności
Prosumenckie OZE na Mazowszu
2015.04.22 08:50 , aktualizacja: 2015.07.13 14:18
Autor: Biuro Prasowe UMWM, Wprowadzenie: Małgorzata Wielechowska
Mazowsze jest drugim po Śląsku regionem o największej konsumpcji energii i jednocześnie o stale rosnącym zapotrzebowaniu na nią. Ustawa o odnawialnych źródłach energii, uchwalona 20 lutego br., wejdzie w życie 4 maja. Określa, w jaki sposób będą wdrażane inwestycje z udziałem OZE. We wtorek, 21 kwietnia w urzędzie marszałkowskim odbyło się seminarium poświęcone tej kwestii.
Produkcja energii
Spotkanie otworzyła wicemarszałek Janina Ewa Orzełowska, a wśród panelistów, którzy wzięli udział w dyskusji z mazowieckimi samorządowcami byli m.in.: prezes Mazowieckiej Agencji Energetycznej Bartosz Dubiński, dyrektor Departamentu Energii Odnawialnej w Ministerstwie Gospodarki Janusz Pilitowski, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Artur Dąbrowski, zastępca dyrektora Departamentu Ochrony Klimatu NFOŚiGW Katarzyna Jastrzemska.
– To bardzo ważny temat nie tylko dla Mazowsza, ale i całego kraju. Ustalenia zawarte w ustawie dotyczą tego, jak państwo będzie wspierało wdrożenie odnawialnych źródeł energii. Ta ustawa pokazuje, że każdy może produkować energię – nie tylko dla siebie, ale i na sprzedaż – powiedziała wicemarszałek Janina Ewa Orzełowska.
Idea prosumencka
Na Mazowszu istnieją sprzyjające warunki do rozwoju OZE. Warto więc ten trend wspierać i współpracować na różnych poziomach. Priorytetem na najbliższe lata jest m.in. opracowanie programu gospodarki niskoemisyjnej z uwzględnieniem efektywności energetycznej. Innowacyjnym podejściem do OZE jest również planowana budowa pierwszych na Mazowszu spółdzielni energetycznych, które byłyby odpowiedzią na ideę prosumencką.
– Idea prosumenta jest prosta – każdy z nas może być zarówno producentem, jak i konsumentem energii – podkreślał prezes Mazowieckiej Agencji Energetycznej Bartosz Dubiński. – Konsumentami jesteśmy np. w miejscu pracy lub zamieszkania. Ustawa, która weszła w życie powoduje, że każda z osób fizycznych może mieć własną instalację do produkcji energii energetycznej. Jeżeli spełnia ona odpowiednie wymogi – nie ma obowiązku zgłaszania się do urzędów rejestrujących przedsiębiorców, nie trzeba martwić się również akcyzą, nie jest to bowiem działalność koncesjonowana. Tak więc każdy z nas ma prawo do produkowania energii w mikroźródle, a zakład energetyczny ma obowiązek odkupienia takiej energii, jeśli w naszej instalacji powstaną nadwyżki – wyjaśnił.
Wiele ułatwień
Działalność związana z wytwarzaniem energii elektrycznej jest koncesjonowana. Jednak według ustawy wyłączone mogą być z niej mikroinstalacje. To duże uproszczenie – wystarczy zgłosić fakt posiadania właściwej instalacji. Tego typu działalności nie traktuje się również jako działalności gospodarczej (jeśli chodzi o sprzedaż nadwyżki energii). Kolejnym udogodnieniem wynikającym z ustawy jest tzw. poprawka prosumencka, która zakłada szczególne wsparcie oparte o system cen gwarantowanych i system stałych stawek dla mikroinstalacji.
Pliki do pobrania
Artykuły powiązane
Liczba wyświetleń: 466
powrót