Gotowe dania i potrawy

Sofor – kurpiowska polewka rybna

2017.04.11 08:40 , aktualizacja: 2017.04.11 08:45
Autor: Departament Rolnictwa i Modernizacji Terenów Wiejskich, Wprowadzenie: Dorota Łucja Cichocka
Sofor – kurpiowska polewka rybna archiwum UMWM

Kurpie, jako mieszkańcy Puszczy Zielonej i Puszczy Białej, mieli łatwy dostęp do pożytków z lasu, pól i wody. Z racji łatwego dostępu do wody i braku zakazu połowu, ryby w bardzo wielu domach kurpiowskich były codziennym surowcem do przygotowania posiłków. Wbrew pozorom był to surowiec niezbyt doceniany przez tamtejszych mieszkańców, a potrawy z niego nie były wybitnym dziełem sztuki kulinarnej, jednak stanowiły podstawę wyżywienia kurpiowskiej ludności.

Przyrządzano je w prosty sposób, najczęściej gotowano w całości lub spożywano tylko z dodatkiem soli. Etnograf, badacz i miłośnik kultury kurpiowskiej A. Chętnik w jednym ze swoich dzieł pisze tak: „(…) Dawnemi czasy gotowano ryby w całości, niesprawiane i nieczyszczone nawet z łuski. Ten pierwotny niemal sposób gotowania dochował się do naszych czasów, gdyż jeszcze około r. 1906 częstowano mnie takiemy rybami w zapadłych wioskach dawnego powiatu kolneńskiego nad rzeką Pisą i nad jeziorem Serafińskim. Ryby, przeważnie większe wkładano prosto z wody (po uśnięciu) do dużego garnka z posoloną wodą, dorzucając czasem cebulę i pieprz w ziarnkach. Po ugotowaniu układano ryby na misy, żeby nieco ostygły, zupę zaś zabielano mlekiem (lub nie), zjadano z chlebem, kaszą lub kluskami. (…) Powszechnie [dziś] zaś ryby są sprawiane i czyszczone przed gotowaniem ich na zupę zwaną >sofor<. Zupę zabielano mlekiem czy śmietaną, jedzą z kartoflami lub rzucają w nią zacierki pszenne gotując razem. Ryby zjadają oddzielnie, jako drugie danie”. Polewka sofor powstawała przez konieczność zagospodarowania pozostałości po gotowaniu ryb, przede wszystkim pamiętać należy, że był to okres historyczny dla Kurpi bardziej „pustego żołądka niż pełnego” i każda rzecz, która była jadalna, była wykorzystywana. W dzisiejszych czasach ryby są surowcem bardziej docenianym na polskich stołach, jednak tradycja przyrządzania polewki rybnej w kuchni Kurpiów jest nadal żywa.

Liczba wyświetleń: 296

powrót